Decyzję o ratowaniu przed zniszczeniem Groty św. Piotra w Antiochii nad Orontesem podjął rząd turecki premiera Recepa Tayyipa Erdoğana.
Ten niewielki obiekt o rozmiarach 13/9,5/7 m, uważany za jeden z najstarszych na świecie kościołów skalnych, został wykuty w górze wznoszącej się nad Antiochią, jedną z głównych stolic starożytnego świata śródziemnomorskiego.
W miejscu tym miał odprawiać Eucharystię apostoł Piotr, który zgodnie z Listem św. Pawła do Galatów (Gal 2,11) odwiedził Antiochię, a według tradycji był tam nawet biskupem, zanim dotarł do Rzymu. Grota nie jest oficjalnie miejscem kultu, ale należy do państwowego muzeum w Antiochii. Jego dyrekcja udostępnia ją czasem na Msze lub nabożeństwa ekumeniczne. Napotyka to jednak biurokratyczne przeszkody.
Obecnie tureckie ministerstwo turystyki i kultury zajęło się umocnieniem niestabilnego terenu w pobliżu Groty św. Piotra i konserwacją zachowanych w niej mozaik. Planuje się też utworzenie parkingu, restauracji i sklepów z pamiątkami. Władze liczą na ożywienie turystyki w Antiochii, nazywającej się po turecku Antakya. Leży ona na pograniczu z Syrią i jest miejscem przepływu tamtejszych rebeliantów, co odstrasza turystów. Chrześcijan jest tam tylko kilkudziesięciu. Wprawdzie pięciu wschodnich hierarchów, trzech katolickich i dwóch prawosławnych nosi tytuł patriarchy Antiochii, rezydują oni jednak w Syrii lub Libanie.
Uszkodzeniu uległo ostatnio również inne miejsce w Turcji związane z początkami chrześcijaństwa. Spowodowała to wiosenna burza, która przetoczyła się nad Efezem w zachodniej części tego kraju. Silny wiatr zniszczył metalowe zadaszenie Domu Maryi, powalając kilkanaście otaczający je drzew. Według miejscowej tradycji Matka Boża miała tam spędzić ostatnie lata życia. Jest to jedno z miejsc najczęściej odwiedzanych przez przybywających do Turcji chrześcijańskich pielgrzymów, wśród których byli też papieże Paweł VI, Jan Paweł II i ostatnio, w 2006 r., Benedykt XVI. Efeski Dom Maryi czczą też miejscowi muzułmanie.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.