W sejmie odbyła się konferencja poświęcona seksualizacji kobiet w mediach i reklamie
Zorganizowało ją Stowarzyszenie Twoja Sprawa. Dyskusja toczyła się wokół dwóch raportów. Pierwszy sporządziło Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne. APA jest od dawna zaangażowane w badanie wpływu treści przekazywanych przez media na dzieci. Zdaniem organizacji seksualizacja ma miejsce gdy wartość osoby wynika z jej atrakcyjności seksualnej lub zachowania – do tego stopnia, że wyklucza inne cechy, osoba jest dopasowywana do normy, według której atrakcyjność fizyczna (wąsko zdefiniowana) oznacza bycie seksownym, osoba jest uprzedmiotowiona pod względem seksualnym, czyli staje się dla innych raczej przedmiotem seksualnego wykorzystywania niż osobą zdolną do podejmowania niezależnych decyzji i działań, seksualność jest narzucona osobie w niewłaściwy sposób. Każdy z tych elementów jest przejawem seksualizacji, ale nie muszą one występować jednocześnie.
Występuje ona w mediach i reklamie. Zdaniem APA 44-81 proc. teledysków zawiera obrazy o treści seksualnej. W dużej części są to obrazy uprzedmiotawiające seksualnie kobiety. W teledyskach kobiety są znacznie częściej niż mężczyźni ukazywane w skąpych i prowokujących strojach, są uprzedmiotowione i zazwyczaj stanowią „elementy dekoracyjne”, nie grają na żadnym instrumencie, tylko tańczą i pozują. 70 proc nastolatków między 15. a 17. rokiem życia napotkało przypadkowo pornografię w Internecie, a 23 proc. stwierdziło, że zdarza się to „dość często” lub „bardzo często”. Badania pokazują, że zarówno młode, jak i dorosłe kobiety są stale i coraz częściej przedstawiane w reklamach w sposób zseksualizowany. Tworzy się w ten sposób środowisko, w którym bycie kobietą oznacza niemal to samo, co bycie obiektem seksualnym.
Drugi to raport „Pozwólmy dzieciom być dziećmi”, sporządzony na zamówienie brytyjskiego rządu. Twórcy oddają głos rodzicom, zaniepokojonym seksualizacją. Według rodziców biorących udział w sondażu, sprzedawcy mogliby dołożyć większych starań, by oferowane przez nich ubrania były bardziej stosowne do wieku. Rodzice woleliby, aby ubrania dla dzieci były wyraźnie dopasowane do wieku, a nie były jedynie mniejszymi wersjami strojów dla dorosłych. Niektórzy rodzice, którzy mieli swój wkład w tworzenie tego raportu, wyrazili swoje zaniepokojenie faktem, że nie tylko ubrania, ale również inne produkty są kierowane do przedstawicieli konkretnych płci. Zabawki, zwłaszcza dla dziewczynek, często niosą ze sobą zseksualizowane treści (na przykład niektóre modne lalki). Niektórych rodziców niepokoi sprzedaż zestawów do makijażu dla małych dzieci. Chcieliby, aby nie sprzedawano i nie reklamowano ubrań, produktów i usług nieodpowiednich dla dzieci. Należy stworzyć kodeks dobrych praktyk, regulujący sprzedaż produktów skierowanych do dzieci - twierdzą.
W konferencji wzięli udział m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz, prezes Forum Odpowiedzialnego Biznesu Mirella Panek-Owsiańska oraz generalny dyrektor Rady Reklamy Konrad Drozdowski.
Stowarzyszenie Twoja Sprawa jest organizacją konsumencką, która powstała po to, by promować marketing oparty na wartościach i chronić przestrzeń publiczną przed obscenicznością, seksualizacją kobiet, brakiem kultury i naruszeniami dobrych obyczajów w reklamie i szeroko pojętym marketingu.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).