Ten wybór „daje nam nadzieję, że będzie się kontynuować drogę przyjaźni, szacunku i współpracy” – uważa Ricardi Di Segni, główny rabin Rzymu.
Arcybiskup Buenos Aires znany był od dawna jako czynny uczestnik dialogu międzyreligijnego, szczególnie z wyznawcami judaizmu. Kontynuuje to jako Papież. Już w dniu wyboru przesłał pozdrowienia głównemu rabinowi Rzymu, powiadamiając go o wyznaczonej dacie inauguracji pontyfikatu. Wyraził też nadzieję, że wniesie wkład w zapoczątkowany Soborem Watykańskim II rozwój relacji katolicko-żydowskich w duchu współpracy, służąc światu tak, by był on coraz bardziej zgodny z wolą Stworzyciela.
Odpowiadając na przesłanie Papieża Franciszka, Riccardo Di Segni życzył mu, by z mocą i mądrością pełnił to niezwykłe zadanie, jakie zostało mu powierzone. Ten wybór „daje nam nadzieję, że będzie się kontynuować drogę przyjaźni, szacunku i współpracy” – pisze główny rabin Rzymu.
Podobne życzenia do nowego Papieża skierowali inni włoscy rabini. „Trudne i dręczące problemy naszych czasów wymagają przewodników o silnej i pewnej wierze, ożywionych głęboko ludzkimi uczuciami” – pisze prof. Giuseppe Laras, stojący na czele trybunału rabinicznego w Mediolanie. Wyraża nadzieję, że Franciszek będzie kontynuował owocny dialog śladem swych poprzedników. Włoska Rada Zgromadzenia Rabinów zapewnia Ojca Świętego o swym pragnieniu współpracy w dalszym umacnianiu dialogu prowadzonego we wzajemnym poszanowaniu tożsamości i godności obu stron. Przypomina, że wiele osiągnięto na tej drodze dzięki Papieżom najnowszych czasów.
Obecny Papież jest dobrze znany wyznawcom judaizmu w swej ojczyźnie. Tamtejszą trzystutysięczna wspólnotę żydowską uważa się za najważniejszą w Ameryce Łacińskiej. Argentyńscy katolicy od dawna prowadzą z nią dialog. Warto przypomnieć, że Argentyńczykiem jest 90-letni kard. Jorge María Mejía, którego Ojciec Święty odwiedził wczoraj w szpitalu. W latach 70. i 80. był on w Watykanie sekretarzem Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem, wnosząc wkład w jej dokument o Żydach w katolickiej katechezie i w przygotowanie wizyty Jana Pawła II w synagodze.
Wielkie zaangażowanie religijno-społeczne kard. Bergoglio przypomniał po jego wyborze rabin Abraham Skorka z Buenos Aires, rektor tamtejszego seminarium rabinicznego. Od dawna zaprzyjaźniony z arcybiskupem tego miasta, przed trzema laty wydał z nim razem książkę „Jorge Bergoglio, Abraham Skorka o niebie i ziemi”, będącą owocem serii ich rozmów prowadzonych w telewizji. To w niej kardynał napisał, że bez Jezusa i Jego krzyża Kościół staje się „tylko organizacją pozarządową”, co powtórzył w swej pierwszej homilii jako Papież.
Decyzję Kolegium Kardynalskiego o wybraniu kard. Bergoglio bardzo pochlebnie ocenia przewodniczący Światowego Kongresu Żydowskiego. Ronald Lauder przypomina m.in. pomoc, jakiej udzielił on w 1994 r., jeszcze jako biskup pomocniczy, Żydom z Buenos Aires po terrorystycznym zamachu na ich ośrodek, w którym zginęło 85 osób.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.