Grupa uzbrojonych rebeliantów porwała dwóch syryjskich duchownych w drodze z Aleppo do Damaszku.
Autobus, którym jechali, został zatrzymany w sobotę 9 lutego. Cel uprowadzenia jest jak dotąd nieznany. Porwani należą do różnych wyznań chrześcijańskich. Jeden z nich, Michel Kayyal, to duchowny ormiańsko-katolicki, a drugi, Maher Mahfouz, grecko-prawosławny.
„Księża podróżowali zwykłym autobusem pośród wielu innych pasażerów. Zmierzali do salezjańskiego ośrodka w Kafroun wraz z trzecim duchownym, salezjaninem ks. Charbelem” – powiedział ormiańskokatolicki arcybiskup Aleppo Boutros Marayati. Rebelianci sprawdzili dokumenty pasażerów, po czym kazali obu księżom opuścić pojazd. „Jak dotychczas, ani członkowie rodzin, ani nikt z nas nie ma o nich żadnej wiadomości“ – dodał duchowny.
... a tak często w dzisiejszym świecie się o tym zapomina sprowadzając jego sens do brzmienia.
Ograniczanie swobody wypowiedzi i penalizowanie tzw "mowy nienawiści" jest rozwiązaniem pozornym.
Wśród nich była 18-letnia Weronika, ranna w ataku, który niemal odebrał jej życie.
Ze względu na jego zgon i przedawnienie - ogłosiła paryska prokuratura.