Benedykt XVI otrzymał nowe papamobile. Jest nim tradycyjnie mercedes, tym razem najnowszej klasy M.
Prace nad dostosowaniem samochodu do potrzeb Papieża rozpoczęły się przed rokiem. Chodziło głównie o to, by ułatwiał mu on kontakt z wiernymi oraz zapewniał bezpieczeństwo i odpowiedni komfort jazdy, szczególnie w czasie pielgrzymek.
Po raz pierwszy nowym papamobile Benedykt XVI pojedzie jutro na spotkanie z wiernymi na Placu Hiszpańskim, tradycyjnie odbywające się w tym miejscu w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP.
Pierwszego mercedesa otrzymał przed ponad 80 laty Pius XI. Kolejne modele trafiały do jego następców. Jednak pierwsze papamobile w obecnym kształcie pojawiło się dopiero za pontyfikatu Jana Pawła II. Miało to miejsce w maju 1982 r. podczas pielgrzymki do Wielkiej Brytanii. Wcześniej Papież-Polak podróżował m.in. starem dostosowanym do jego potrzeb, tak by był lepiej widoczny dla wiernych. Po zamachu w 1981 r. papieski samochód był konstruowany tak, by nie tylko zapewnić dobry kontakt z pielgrzymami, ale i bezpieczeństwo dzięki kuloodpornej osłonie.
Stare samochody papieskie tradycyjnie trafiają do muzeum. Zobaczyć je można w Watykanie oraz w muzeum mercedesa w Stuttgarcie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.