Odbyły się obchody 20- lecia Caritas w Warszawie
Z okazji jubileuszu 20 lat istnienia Caritas Warszawsko-Praskiej abp Henryk Hoser przewodniczył uroczystej mszy św. w Bazylice św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika na Pradze. „Wbrew lansowanym opiniom na temat egoizmu i pazerności Kościoła, obserwując działalność Caritas możemy się przekonać, że środki materialne, którymi dysponuje i które są mu powierzone przez ofiarność wiernych nie są marnowane, ale trafiają tam, gdzie trafić powinny” – podkreślił kaznodzieja.
W homilii abp Hoser zwrócił uwagę, że podejmowana przez struktury Caritas działalność jest cichą, pokorną służbą sięgającą tam gdzie instytucje państwowe i społeczne już nie docierają.
Zwrócił także uwagę, że świadczenie miłosierdzia innym jest zawsze dwustronne. „Dając potrzebującemu człowiekowi otrzymujemy więcej niż ofiarowujemy, bo ten gest miłosierdzia odnawia w nas samych obraz Boga. Przywracając człowiekowi godność i jego relacje z otoczeniem jesteśmy w samym centrum Bożej Miłości” – powiedział arcybiskup.
Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej ocenił także, że współczesna polska rzeczywistość – społeczna, ekonomiczna i polityczna - jest tak uboga bowiem brakuje w niej wymiaru Caritas, czyli miłości w prawdzie.
Kaznodzieja przyrównał działalności Caritas do Bożego narzędzia, które daje człowiekowi nadzieję, bez której nie może on żyć. - Jest to bowiem przywracaniem pierwotnej harmonii stworzenia, przywracaniem wszystkich utraconych przez ludzi praw, przywracaniem radości – tłumaczył abp Hoser.
Na zakończenie biskup warszawsko-praski podziękował wszystkim pracownikom i wolontariuszom diecezjalnej Caritas za ich zaangażowanie i troskę o drugiego człowieka.
Po mszy św. wręczono medale i dyplomy osobom najbardziej zasłużonym dla diecezjalnej Caritas.
Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej powołana została dekretem bpa Kazimierza Romaniuka w maju 1992 rok.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.