Chłopie, mam taki węch, że w poprzednim wcieleniu musiałem być psem – powtarzają przedstawiciele pokolenia, które wszystko zamienia na nowszy model. Nie dowierzają, że żadna wersja 2.0 nie będzie już potrzebna.
Obrazek sprzed lat. Justyna szła ulicą Stawową. Wokół rozpędzony zdyszany tłum biegł na estakadę prowadzącą na katowicki dworzec, zajadał hamburgery i narzekał na lejący się z nieba żar. Nagle dziewczynę zaczepił krisznowiec. Zaczęli rozmawiać. Chłopak wyciągnął z lnianej torby odbitą na ksero broszurę o wędrówce dusz. Justyna popatrzyła mu w oczy i rzuciła: „Jezus oferuje mi po śmierci całe swe królestwo, a ty opowiadasz, że zostanę jakimś chomikiem?”. Zapamiętałem zdumiony wzrok zaskoczonego wyznawcy Kriszny. Justyna pobiegła dalej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 4,0 |
głosujących | 5 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
W czasie Liturgii kardynał udzielił chrztu i bierzmowania trojgu dorosłym katechumenom.
"Mieć państwo i bezpieczeństwo, nie zgodzimy się, by muzułmanie rządzili nami siłą”.
Wiceprezydent USA po raz drugi w ciągu dwóch dni odwiedził Watykan.