Zdjęcia, które użytkownik wykasował ze swego profilu na Facebooku przestawały być widoczne, ale przez całe lata ten portal społecznościowy przechowywał je na swoich serwerach. Teraz zaczęło się to zmieniać.
Nowy system ma zadbać o to, żeby wykasowane przez użytkownika zdjęcia najpóźniej w ciągu 30 dni znikały także z serwerów Facebooka. Dotychczas wciąż były one dostępne dla tych, którzy znali ich bezpośrednie internetowe adresy (URL).
Jeszcze niedawno portale zajmujące się ochroną prywatności i bezpieczeństwem w sieci opisywały przypadki dostępności w tym roku zdjęć "wykasowanych" w 2009 roku. Teraz internauci informują, że usunięte przez nich zdjęcia naprawdę znikają z serwerów Facebooka, i to nawet po dwóch dniach.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).