Pomoc przyszła z góry

O tym, że niełatwo jest wprowadzać nowatorskie formy ewangelizacyjne do życia lokalnego Kościoła, wiadomo nie od dziś. Brakuje nie tylko odpowiedniego zaplecza i przygotowania, ale także kapłanów, którzy potrafią i chcą głosić słowo Boże inaczej niż tylko podczas niedzielnych kazań. Młodzież z Polkowic, skupiona wokół dzieła ewangelizacyjnego wymyślonego przez ks. Kotrysa, zna gorzki smak społecznego ostracyzmu i towarzyszącego mu często szyderstwa.

– Kiedy jako jedni z pierwszych w diecezji wychodziliśmy na ulice miasta, śpiewając o Bożej miłości, ludzie patrzyli na nas jak na pomyleńców albo sekciarzy – wspominają. Na zgodę wiernych, pozwalającą im bez oporów przeprowadzać w kościele kolejne inscenizacje i happeningi, musieli zapracować cierpliwością i wytrwałością. Tak samo jak pomysłodawca powstania ich grupy, przez kolejne Adwenty i Wielkie Posty cierpliwie czekający w konfesjonale pod supermarketami. – To nie jest tak, że ludzie są przeciwni Kościołowi ewoluującemu ku nowym sposobom ewangelizacji. Chodzi o to, że wciąż za mało jest kapłanów, którzy chcą zadać sobie trud zrobienia czegoś dla młodzieży – uważa ks. Artur Kotrys. Przed pięciu laty do jego „Maski” należało kilka osób. Dziś – prawie 70.

Ogólnopolski Kongres Nowej Ewangelizacji może zmienić tę niełatwą sytuację nowoczesnych ewangelizatorów. Zwłaszcza że premierę kongresu zaplanowano na czas trwania Przystanku Jezus, najbardziej chyba znanej w Polsce inicjatywy, promującej ewangelizację w nowym stylu. Na PJ i kongres zapraszani są głównie ludzie młodzi, związani z ruchami i stowarzyszeniami kościelnymi. To do nich, a za ich pośrednictwem do uczestników Przystanku Woodstock, przemawiać będą w tym roku goście specjalni kongresu. Wśród nich będą m.in. abp  Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji, oraz bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji. Tegoroczny 13. Przystanek Jezus rozpoczyna się 28 lipca.