Procesu papieskiego kamerdynera należy się spodziewać na jesieni, najwcześniej w październiku – powiedział dziś dziennikarzom watykański rzecznik.
Ks. Lombardi ujawni, że w przyszłym tygodniu zakończą się prawdopodobnie oficjalne przesłuchania Paolo Gabriele i zostanie sformułowany akt oskarżenia. Jednak ze względu na przerwę wakacyjną sam proces odwlecze się na jesień. W tym czasie były kamerdyner mógłby trafić do aresztu domowego – powiedział ks. Federico Lombardi. Dodał on również, że na razie były papieski kamerdyner jest jedynym oskarżonym w tej sprawie.
Pomimo wakacji trwa natomiast dochodzenie komisji kardynałów. W ubiegłym tygodniu przesłuchała ona 5 kolejnych osób i jeszcze w tym miesiącu planuje złożyć Papieżowi ostateczny raport w sprawie wycieku z Watykanu zastrzeżonych dokumentów.
W czasie briefingu z dziennikarzami ks. Lombardi poinformował również, że dziś rozpoczęły się obrady Komisji Kardynałów ds. Problemów Ekonomicznych i Organizacyjnych Stolicy Apostolskiej. Obok analizy bilansów budżetowych Watykanu i Stolicy Apostolskiej zajmuje się ona również bankiem watykańskim. Nominacji nowego prezesa IOR można się jednak spodziewać najwcześniej w październiku – powiedział watykański rzecznik.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.