Z 14 do 5 spadła liczba osób ginących codziennie w porachunkach gangów w Salwadorze – poinformował bp Fabio Colindres.
Był on inicjatorem rozejmu, który kilka miesięcy temu zawarły zbrojne grupy przestępcze aktywne w tym środkowoamerykańskim kraju. W sto dni po jego podpisaniu w więzieniu Quezaltepequem biskup polowy sprawował dziękczynną Mszę. „Jestem tutaj, by powiedzieć wam, że warto było zawrzeć ten rozejm” – mówił salwadorski biskup do odbywających wyroki członków gangów.
W oświadczeniu opublikowanym przez agencję Fides hierarcha zaznaczył, że „rezultaty rozejmu są oczywiste. Udało się ocalić prawie 800 ludzi. Bardzo się cieszymy, że rozpoczęty proces pokojowy zmierza w dobrym kierunku”. W więzieniach Salwadoru przebywa blisko 10 tys. członków gangów. Niemniej blisko 50 tys. pozostaje na wolności.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.