Kościół katolicki wznowił ekumeniczny dialog ze Wspólnotą Anglikańską. W Hongkongu rozpoczęła się wczoraj druga sesja trzeciej fazy dialogu, zwanej Arcic III.
Jej tematem jest Kościół jako wspólnota lokalna i powszechna oraz rozeznawanie chrześcijańskiego nauczania etycznego. Na czele dwustronnej komisji stoją katolicki ordynariusz Birmingham bp Bernard Longley i anglikański arcybiskup David Moxon z Nowej Zelandii.
Obecna faza jest uznawana za najtrudniejszą w historii. Zainicjowany po Soborze dialog z anglikanami odnotował na początku wielkie osiągnięcia. Wypracowano wspólne dokumenty o Eucharystii, kapłaństwie i władzy w Kościele. Jednakże od lat 90. ubiegłego stulecia oba Kościoły, zamiast się zbliżać, zaczęły się od siebie coraz bardziej oddalać. Wiązało się to kolejnymi odstępstwami Wspólnoty Anglikańskiej zarówno w kwestiach doktrynalnych, jak i etycznych. Chodziło tu na przykład o kapłaństwo i biskupstwo kobiet, czy stosunek do homoseksualizmu.
To właśnie w tym kontekście ekumenicznego regresu w 2009 r. Benedykt XVI postanowił utworzyć w Kościele katolickim specjalne struktury dla anglikanów, którzy pragną zjednoczenia z Rzymem przy zachowaniu anglikańskich tradycji. Aktualna trzecia faza dialogu rozpoczęła się faktycznie przed rokiem, choć opiera się na wspólnej deklaracji Papieża i Prymasa Wspólnoty Anglikańskiej z 2006 r.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.