Najwyższy rangą hierarcha katolicki w Szkocji, 74-letni abp St. Andrews i Edynburga kardynał Keith O'Brien oskarżył brytyjskiego premiera Davida Camerona o to, że jego polityka podatkowa ignoruje biednych, faworyzując bogatych, jest zatem niemoralna.
Keith O'Brien, który kapelusz kardynalski otrzymał od Jana Pawła II w 1985 r., skrytykował też konserwatywnego premiera za to, że sprzeciwia się nałożeniu na banki i instytucje finansowe podatku od obrotu walutą, akcjami, instrumentami pochodnymi i obligacjami (tzw. podatku Robin Hooda).
"Sądzę, że David Cameron jako szef rządu powinien poważnie przemyśleć swój negatywny stosunek do podatku Robin Hooda, który bogatym odebrałby niewiele, a za to dopomógłby biednym" - powiedział hierarcha w wywiadzie dla BBC Scotland.
"Biedni bardzo ucierpieli w wyniku krachu finansowego z ostatnich lat, a najbogatsi nie zrobili właściwie niczego, by im dopomóc" - dodał. (W latach 2008-2009 w W. Brytanii wystąpiła głęboka recesja spowodowana krachem sektora finansowego, której skutki dają się we znaki do dziś).
"Chciałbym powiedzieć premierowi, by miał na uwadze nie tylko swoich bardzo zamożnych kolegów w sektorze usług finansowych, ale także moralny obowiązek dopomożenia biednym" - podkreślił.
O'Brien wyjaśnił, że pod pojęciem "biednych" nie ma myśli ludzi zupełnie bez środków do życia, lecz tych, którzy uważali się za stosunkowo dobrze sytuowanych, a w następstwie kryzysu zorientowali się np., że realna wartość ich emerytury dramatycznie stopniała, czy młode rodziny nie mogące się usamodzielnić.
Wypowiedzi hierarchów kościelnych na tematy polityki finansowej są w W. Brytanii bardzo rzadkie.
Ostatni budżet na rok obrachunkowy 2012-13 ogłoszony w marcu obniżył do 45 proc. z 50 proc. najwyższą stawkę podatkową dla zarabiających ponad 150 tys. funtów rocznie. Cameron nie godzi się też na jednostronne wprowadzenie podatku od transakcji finansowych z obawy, że zaszkodziłby konkurencyjności londyńskiego city.
Scottish Catholic International Aid Fund, katolicka organizacja charytatywna, ocenia, że podatek Robin Hooda według stawki 0,05 proc. od wartości transakcji finansowych wygenerowałby 20 mld funtów rocznie.
Urząd premiera Camerona oświadczył, że "premier jest zdeterminowany dopomóc ludziom borykającym się z trudnościami finansowymi, ale przejmując rządy przejął również ogromny dług".
Rzecznik Downing Street przypomniał, że z myślą o najmniej zarabiających rząd podwyższył kwotę wolną od podatku i podstawową emeryturę państwową.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.