„Mosty dla pokoju” to nowa inicjatywa polityków i zwierzchników religijnych Iraku. Wczoraj podpisano siedmiopunktową deklarację, którą uczestnicy spotkania w Kirkuku przekazali rządowi w Bagdadzie oraz przywódcom autonomii kurdyjskiej.
Jednym z organizatorów spotkania był abp Louis Sako. Chaldejski metropolita Kirkuku zwrócił uwagę, że dzięki różnorodności etniczno-religijnej możliwe jest współistnienie oparte na dialogu i szacunku dla praw innych. W przekonaniu irackiego hierarchy spotkanie wzbudziło optymizm i nadzieje wśród mieszkańców północnego Iraku.
Sam Kirkuk był świadkiem wielu zamachów terrorystycznych i ataków na wyznawców Chrystusa, którzy masowo emigrowali z tego obszaru. Deklaracja podpisana w tym mieście zwraca uwagę rządowi w Bagdadzie, że jego działania mają rozwiązywać problemy, a nie je komplikować, pogarszając zarazem sytuację społeczną Irakijczyków. Dokument przypomina również, że duży wkład w stabilizację kraju da efektywność i szybkość wymiaru sprawiedliwości.
Wcześniej władze Wiecznego Miasta ogłosiły, że w mszy udział weźmie około 250 tys. osób.
Mowa w nim o epidemii samotności i o rozwoju sztucznej inteligencji.
Może to stać się podstawą prawną do zakazania działalności prawosławia związanego z Rosją.