O dorobku i wizji filozoficznej abp. Józefa Życińskiego - wybitnego filozofa, teologa i publicysty - będą dyskutować naukowcy podczas konferencji na KUL-u. Wśród tematów spotkania, w którym weźmie udział ks. prof. Michał Heller, będzie spór między nauką a religią.
10 lutego mija pierwsza rocznica śmierci abp. Życińskiego.
"Konferencja przedstawi działalność i umysłowość ks. abp. Życińskiego i jego dorobek jako filozofa nauki" - powiedział PAP dziekan Wydziału Filozofii KUL ks. prof. Stanisław Janeczek. Przedstawiając Życińskiego jako naukowca zainteresowanego m.in. dialogiem między nauką a religią i związanymi z tym kwestiami np. dotyczącymi istnienia Boga, dziekan KUL zachęcał do przyjścia na konferencję. "Każdy, kto szuka prawdy i przyjdzie na to spotkanie, będzie usatysfakcjonowany" - zapewnił.
Konferencję "Przyroda - Człowiek - Bóg. Wokół myśli filozoficznej abp. Józefa Życińskiego" organizują trzy wydziały filozofii, z którymi Życiński był związany: Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Lublinie.
Uczeni rozmawiać będą m.in. o relacjach religii z nauką, matematyce jako języku, za pomocą którego można poznawać przyrodę, o kulturze chrześcijańskiej i jej relacji do innych kultur. Omawiając dorobek filozoficzny Życińskiego przedstawią jego najważniejsze dokonania dotyczące m.in. dialogu chrześcijaństwa z myślą współczesną, związków teizmu z filozofią analityczną i problemów związanych z ewolucją człowieka.
Po otwarciu konferencji przez rektora KUL ks. prof. Stanisława Wilka pierwszy wykład o programie filozoficznym abp. Życińskiego wygłosi jego przyjaciel i współpracownik ks. prof. Michał Heller. W 2008 r. duchowny ten i naukowiec został uhonorowany prestiżową Nagrodą Templetona, przyznawaną za wspieranie dialogu między nauką i religią.
"Myśl kościelna przed Życińskim, ale także Józefem Tischnerem, była dosyć zamknięta w swoich własnych kanonach. To była głównie myśl systemu filozoficznego św. Tomasza, opartego na arystotelizmie, dosyć zamknięta, gdy chodzi o kontakty z innymi kierunkami filozoficznymi współczesności. Tymczasem wizja filozoficzna Życińskiego polegała na tym, żeby nie odchodząc od myśli kościelnej wzbogacić ją o inne kierunki myślenia" - wyjaśnił PAP Heller.
"Świat filozoficzny jest obecnie podzielony na dwa wielkie obozy. Na filozofię analityczną typu anglosaskiego, która jest oparta na logicznej analizie języka. Jest to filozofia bardzo ścisła, że aż czasem chciałoby się powiedzieć: małostkowa w swojej ścisłości. Drugi obóz stanowi filozofia kontynentalna nawiązująca np. do tradycji francuskiej, niemieckiej, która bardziej otwiera się na dialog z naukami humanistycznym" - mówił Heller.
"Istotę poglądów filozoficznych Życińskiego stanowiło przekonanie, że filozofię analityczną, która stwarza doskonały warsztat filzoficzny, można zaaplikować do myśli kościelnej" - podkreślił Heller, dodając też, że Życiński mimo facynacji ścisłą filozofią nie unikał wielkich pytań filozoficznych, których filozofia analityczna nie podejmuje.
Zaznaczył też, że sposób myślenia Życińskiego wciąż można poznawać z wielu jego książek. "Był utalentowanym pisarzem, obdarzonym niezwykłym stylem języka, ale też niepowtarzalnym i pięknym stylem życia. Życiński powinien wejść do kanonu polskiej kultury z okresu transformacji i z okresu Polski europejskiej" - ocenił.
Więcej informacji o konferencji i jej program można znaleźć na stronie www.kul.pl.
Życiński zmarł nagle w Rzymie 10 lutego. Miał 62 lata. Był wybitnym filozofem, teologiem i publicystą, znanym zarówno w kraju, jak i za granicą. Specjalizował się w filozofii nauki. Napisał kilkaset artykułów o filozofii i stanowisku chrześcijaństwa wobec nauk przyrodniczych. Wykładał m.in. na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, na KUL, ale również w Oxfordzie oraz na katolickich uczelniach w USA i Australii.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).