Krwawe Boże Narodzenie

Pierwsze niepodległe Boże Narodzenie w Południowym Sudanie niestety nie wszędzie było wesołe. Do jednego z kościołów w Khorfulus w stanie Jonglei wtargnęli podczas nabożeństwa południowosudańscy żołnierze i zaczęli strzelać na oślep do osób cywilnych. Zabili co najmniej cztery z nich, a około piętnastu zranili.

Reklama

Według świadków tragedii strzelający byli pijani. Natomiast władze wojskowe twierdzą, że wywiązała się strzelanina między wojskiem a rebeliantami przeciw rządowi w Dżubie, w co przypadkowo zostali wmieszani cywile. Żołnierze Południowego Sudanu do niedawna sami byli rebeliantami przeciwko władzom w Chartumie. Obecnie usiłuje się z nich stworzyć regularną armię, ale częste są przypadki łamania przez nich praw człowieka.

Do pojednania wzywają ludność południowosudańskiego stanu Jonglei tamtejsi duchowni chrześcijańscy. W mieście Bor, stolicy stanu, jest więcej niż 20 kościołów, w tym anglikańska katedra. W każdym z nich modliło się ponad 2 tys. wiernych. Anglikański biskup Ruben Akurdit Ngong w bożonarodzeniowym kazaniu zaapelował o przebaczenie i zaprzestanie walk plemiennych.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama