Kościół ewangelicko-augsburski na świecie posługuje się zachodnim kalendarzem liturgicznym, w którym pamiątka przyjścia "na ten świat zgubiony" Jezusa Chrystusa naszego Zbawiciela obchodzona jest zawsze dnia 25 grudnia. W przeddzień obchodzona jest Wigilia Narodzenia Pańskiego, która rozpoczyna się po zachodzie słońca. W zależności od tradycji regionalnej godzina rozpoczęcia uroczystego nabożeństwa wigilijnego w kościele jest różna (od około godziny 16.00 do 24.00).
W diecezji cieszyńskiej i na Zaolziu (Republika Czeska), Święta Narodzenia Pańskiego przez wieki rozpoczynano od uroczystej jutrzni w kościele parafialnym, 25 grudnia o godzinie 5.00. Natomiast w kościółkach i kaplicach filialnych od czasu po II wojnie światowej odprawia się nabożeństwo wigilijne pomiędzy godziną 15.00 a 17.00.
W diecezji mazurskiej, zgodnie z wielowiekową tradycją, zwłaszcza tam, gdzie była ludność polska, święta rozpoczynano od uroczystej jutrzni świątecznej już o godzinie 4.00 lub 5.00. Jutrznia mazurska połączona była z inscenizacją dzieci i młodzieży, przedstawiającą historię Narodzenia Pańskiego. Dziś już jutrznia mazurska zanikła, a nabożeństwa wigilijne odprawiane są przed wieczorem 24 grudnia.
W pozostałych diecezjach rozpoczyna się święta w Wigilię Narodzenia Pańskiego od nabożeństwa wigilijnego pomiędzy godziną 16.00 a 18.00.
Od kilku już lat w wielu parafiach Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce jesteśmy świadkami przenoszenia tej wspaniałej uroczystości na czas bardziej dogodny dla wiernych i księży, a więc z godzin popołudniowych 24 grudnia lub z godziny 5.00 rano dnia 25 grudnia na czas po kolacji wigilijnej, a więc pomiędzy godziną 20.00 a 24.00. Rozpoczyna się ona od tzw. "pasterki". Podobne tendencje widzimy także u naszych zachodnich i północnych sąsiadów ("Christmette" w godzinach między 22.00 a 24.00)
Liturgia nabożeństw
"Jutrznia cieszyńska" rozpoczynała się od uroczystej liturgii według starych cieszyńskich porządków i melodii liturgicznych. Starzy cieszyniacy opowiadali, że spieszyli się w mroźną noc do kościoła aby nie spóźnić się, ponieważ zaraz na początku jutrzni po preludium organowym do oświetlonego świecami kościoła wchodził przed ołtarz ksiądz, klękał na stopniu ołtarza lub klęczniku i intonował uroczyście: "Wspomożenie nasze, niech będzie w imieniu Pańskim". Ze względu na muzyczne opracowanie była i jest to najpiękniejsza część liturgii cieszyńskiej.
Liturgia nabożeństwa wigilijnego, jutrzennego czy pasterki to Liturgia Słowa Bożego, w której śpiewa się wiele kolęd, zarówno znanych wszystkim typowo polskich, jak też międzynarodowych kolęd i pieśni ewangelickich, a zwłaszcza: "Cudowna różdżka wzrosła", "O błogosławiony, radością natchniony", czy pieśni ks. dr. Marcina Lutra: "Jam z niebios zszedł", "Pochwalon, Jezu Chryste, bądź" lub znaną w świecie kolędę "Cicha noc", bez której trudno sobie wyobrazić Święta Bożego Narodzenia. Mimo, że pochodzi ona z austriackiej części Kościoła rzymskokatolickiego żadnemu ewangelikowi na świecie to nie przeszkadza, jak również żadnemu katolikowi niemieckojęzycznemu (Niemcy, Austria, Szwajcaria, Alzacja we Francji) nie przeszkadza, że w ich "Gotteslob" ("Chwalcie Boga") znajduje się pieśń ks. Marcina Lutra "Pochwalon, Jezu Chryste, bądź", czy wiele innych typowo ewangelickich kolęd i pieśni uznanych tam za ekumeniczne (np. ks. Pawła Gerhardta). Bowiem pieśń religijna, a zwłaszcza kolęda tak bardzo łączy wszystkich chrześcijan.
Dokładny porządek liturgii wigilijnych nabożeństw ewangelickich podany jest w nowym Śpiewniku Ewangelickim z 2002 r. Jest to uroczysta Liturgia Słowa Bożego. W liturgii czytane są proroctwa o przyjściu Mesjasza ze Starego Testamentu, słowa tradycyjnej lekcji z Listu św. Pawła Apostoła do Tytusa (2,11-14) o zbawiennej łasce, która nam została objawiona. Oczywiście jest też czytana tradycyjna Ewangelia wg św. Łukasza (2,1-14 [15-20]). Nie na ostatnim miejscu są śpiewy chóru, zespołu młodzieżowego lub dziecięcego, a jeśli w parafii istnieje jakakolwiek orkiestra, wtedy i ona akompaniuje do śpiewu kolęd chóru lub zboru.
Kolacja wigilijna
W polskich domach ewangelickich to ważny element życia religijnego i rodzinnego. Kolacja wigilijna odbywa się po powrocie z nabożeństwa wigilijnego lub po godzinie 17.00. Rozpoczyna się ona najpierw od pieśni (kolęda lub pieśń do posiłku), czytana jest Ewangelia o narodzeniu Pańskim (Łk 2,1-14), głowa rodziny lub najstarszy członek rodziny zmawia modlitwę zakończoną Modlitwą Pańską. Następnie z powagą łamany jest tradycyjny opłatek wigilijny i składane są życzenia świąteczne.
Po tej wstępnej części rozpoczyna się kolacja wigilijna. W zależności od tradycji miejscowej są podawane dania na ciepło, a najważniejszym jest karp pod różnymi postaciami. Po kolacji wymieniane są prezenty, które w symboliczny sposób świadczą o największym darze, jaki dał nam Ojciec w Synu Swoim Jezusie Chrystusie. Następnie przy oświetlonej światłami choince śpiewane lub słuchane są z płyt kolędy. Tam gdzie nabożeństwo odprawia się przed północą, tam ewangelicy udają się na oznaczoną porę do kościoła, lub też na spoczynek, aby wstać wcześnie i zdążyć na jutrznię o godzinie 5.00 rano.
W I Święto Narodzenia Pańskiego (25 grudnia), jak również w Dzień św. Szczepana Męczennika (26 grudnia), ewangelicy udają się do swych świątyń na uroczyste nabożeństwa świąteczne, a ci którzy w Adwencie nie przystąpili do Stołu Pańskiego lub mają głębsze pragnienia duchowe, aby częściej przystępować do Stołu Pańskiego, korzystają z tej możliwości w I lub w II Święto Narodzenia Pańskiego lub na zakończenie roku (31 grudnia).
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.