Międzynarodowa komisja lekarzy w Lourdes uznała za „niezwykłe” dwa uzdrowienia, do jakich doszło w narodowym francuskim sanktuarium maryjnym. Po dokładnych badaniach lekarze doszli do wniosku, że uzdrowienia dwóch kobiet nastąpiły nagle i są związane z obecnością chorych w tym miejscu – stwierdziła komisja w komunikacie, ogłoszonym 7 grudnia.
Dokumentację w tej sprawie biskup Tarbes i Lourdes – Jacques Perrier przekaże biskupom diecezji, z których pochodzą obie uzdrowione.
Jeden przypadek dotyczy kobiety urodzonej w 1946 roku, która od 1982 roku przeszła liczne ciężkie operacje. Lekarze na próżno starali się usunąć przyczyny krytycznie wysokiego ciśnienia tętniczego. Dopiero po pielgrzymce do Lourdes w 1989 roku chora poczuła nagłą poprawę i ustąpienie dolegliwości. Komitet lekarzy przeważającą większością uznał, że sprawa ma związek z sanktuarium i uznał to uzdrowienia za niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia.
W drugim przypadku chodzi o zakonnicę urodzoną w 1934 roku. Od 1962 odczuwała ostre bóle, które spowodowały porażenie nerwów lewej nogi. Długotrwałe leczenie, łącznie z operacją kręgosłupa, nie przyniosło efektów. W 1965 r. zakonnica na noszach uczestniczyła w pielgrzymce do Lourdes i tam doświadczyła nagłego uzdrowienia. Również w tym przypadku komitet lekarzy, po przeprowadzeniu nowych badań, uznał, że uzdrowienie jest niewytłumaczalne i określił je jako cudowne.
Od 2006 roku specjalna komisja lekarska w trzech etapach rozpatruje informacje o uzdrowieniach. Na pierwszym etapie, opierając się na historii choroby, stwierdza, czy uzdrowienie nastąpiło nieoczekiwanie. Drugi krok to wyjaśnienie, czy uzdrowienie to zostało „potwierdzone”. „Niezwykły charakter” uzdrowienia – jak w obecnych przypadkach – orzekany jest dopiero w trzecim etapie.
W lutym 1858 w Lourdes – wówczas maleńkiej wiosce we francuskich Pirenejach – Matka Boża ukazała się po raz pierwszy 14-letniej wówczas pasterce Bernadetcie Soubirous. Od tamtego roku miało się tam dokonać ok. 30 tysięcy cudownych uzdrowień, spośród których 6 tysięcy udokumentowano, a 2 tysiące uznano za „medycznie niewytłumaczalne”. Kościół ze swej strony uznał 67 z nich jako cuda, ostatnie z nich w 2005 roku. Opinia lekarzy, że uzdrowienie jest naukowo niewytłumaczalne, nie oznacza, że instancje kościelne uznają to za cud.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.