Zgodnie z kilkuletnią już tradycją, w całej Polsce w II Niedzielę Adwentu obchodzimy Dzień Modlitw i Pomocy Materialnej dla Kościoła katolickiego na Wschodzie. W tym roku 4 grudnia będzie to już XII taki dzień a przyświecać mu będzie hasło „Kościół naszym domem”.
Odrodzenie katolicyzmu nastąpiło pod koniec lat osiemdziesiątych, na fali ogólnej demokratyzacji życia społecznego i politycznego w ówczesnym Kraju Rad. 1 grudnia 1989 Jan Paweł II przyjął w Watykanie prezydenta ZSRR Michaiła Gorbaczowa, po czym Stolica Apostolska i Sowiety nawiązały stosunki dyplomatyczne (choć przez wiele lat miały one szczególny charakter, odmienny od stosunków z innymi krajami, a pełna ich normalizacja nastąpiła dopiero 9 grudnia 2009, po wizycie w Watykanie prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa). 6 maja 1990 do Moskwy przybył pierwszy stały przedstawiciel dyplomatyczny Watykanu abp Francesco Colasuonno. Po nim stanowisko to pełniło jeszcze 4 hierarchów, przy czym trzeci z nich – abp Antonio Mennini (w latach 2002-10) był pierwszym „pełnoprawnym” nuncjuszem apostolskim w Federacji Rosyjskiej. Od 19 lutego br. papieża i Stolicę Apostolską w Rosji reprezentuje abp Ivan Jurkovič (Słoweniec).
13 kwietnia 1991 papież ustanowił administratury apostolskie dla europejskiej i azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej oraz dla Kazachstanu i Azji Środkowej, mianując jednocześnie biskupów dla tych jednostek (abp Tadeusz Kondrusiewicz w Moskwie i bp Joseph Werth w Nowosybirsku, bp Jan Paweł Lenga w Karagandzie). Później każda z administratur rosyjskich została podzielona na dwie mniejsze: dla Północy (abp T. Kondrusiewicz) i Południa (bp Clemens Pickel) części europejskiej (23 listopada 1999) oraz dla Syberii Zachodniej (bp J. Werth) i Wschodniej (bp Jerzy Mazur; 18 maja 1999).
11 lutego 2002 Ojciec Święty podniósł administratury apostolskie, będące jednostkami przejściowymi i tymczasowymi, do rangi jednej archidiecezji i trzech diecezji. Przy tym – jak to podkreślił abp T. Kondrusiewicz, mianowany jednocześnie metropolitą w Moskwie – przez szacunek dla Kościoła prawosławnego papież nazwał nowe jednostki nie od miast, jak to się zwykle dzieje, ale od imion świętych patronów tych diecezji. Powstała też od razu prowincja kościelna – metropolia Matki Bożej w Moskwie, obejmującą nowe diecezje w tym kraju, a na jej czele stanął abp Kondrusiewicz (od 21 września 2007 metropolitą w Moskwie jest abp Paolo Pezzi). Nowe diecezje noszą nazwy: św. Klemensa (z siedzibą w Saratowie, na jej czele stoi od początku bp C. Pickel), Przemienienia Pańskiego (w Nowosybirsku; bp J. Werth SI) i św. Józefa (w Irkucku; najpierw bp J. Mazur, od 17 kwietnia 2003 – bp Cyryl Klimowicz). Ponadto od 10 kwietnia 2002 istnieje prefektura apostolska Południowego Sachalinu (z siedzibą w Jużnosachalińsku), nie mająca własnego biskupa, a zarządzana przez administratora apostolskiego, którym jest biskup w Irkucku.
Dodajmy jeszcze, że utworzenie diecezji katolickich w Rosji wywołało gwałtowny sprzeciw, wręcz furię Patriarchatu Moskiewskiego, który już wcześniej zarzucał Stolicy Apostolskiej ekspansję i prozelityzm na „kanonicznych obszarach prawosławnych”, czyli w Rosji. Po powstaniu diecezji stosunki katolicko-prawosławne w tym kraju gwałtownie się zaostrzyły, do końca tamtego, 2002 roku władze wydaliły z kraju pod różnymi pretekstami pięciu duchownych katolickich, w większości Polaków, w tym bp. Jerzego Mazura, który nie mógł już powrócić do swej diecezji w Irkucku i w ponad rok później został mianowany biskupem ełckim.
Później sytuacja nieco się unormowała i do dzisiaj diecezje istnieją, choć jeszcze 2 grudnia 2007 ówczesny metropolita (obecny patriarcha moskiewski) Cyryl oświadczył, że Patriarchat Moskiewski „nigdy nie zaakceptuje obecnego statusu diecezji katolickich w Rosji”. Potem sprawa znów przycichła, ale nie wiadomo, czy po jakimś czasie ponownie ktoś nie zacznie jej „odgrzewać”.
W chwili powstania diecezji na jej terenie istniało ponad 220 parafii i około 300 mniejszych niezarejestrowanych jeszcze wspólnot, w których pracowało łącznie ok. 220 kapłanów i prawie 230 sióstr zakonnych. Zdecydowana ich większość pochodziła z 19 krajów całego świata.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.