Pod Szpitalem Bielańskim w Warszawie, w którym mordowane są nienarodzone dzieci z Zespołem Downa z całej Polski, dziś (17 listopada 2011 r.) o godzinie 17.00 odbędzie się pikieta połączona z czuwaniem modlitewnym.
Czuwanie, poświęcone pamięci zabitych tu dzieci, poprowadzi wspólnota Miasto Dawidowe, które organizuje tę pikietę wraz z Fundacją PRO-prawo do życia.
Proceder zabijania dzieci z Zespołem Downa w warszawskim Szpitalu Bielańskim, ujawniła 31 października w tonie pochwalnym „Gazeta Wyborcza”. W zamieszczonym na czołówce tekście dziennikarka ubolewała, że lekarze z Poznania odmówili kobiecie nazywanej „Anną” zabicia jej nienarodzonego dziecka z Zespołem Downa. Cytowany w tekście genetyk prof. Jacek Zaremba doradzał, że za taką odmowę kobieta może pozwać lekarza do sądu. A jako przykład „właściwej” postawy dziennikarka podała właśnie Szpital Bielański, w którym, jak chwalił się ordynator, „pomoc” w aborcji znajdują „kobiety z całego kraju”. Lekarze zabili tam też dziecko „Anny”. Wydźwięk artykułu był taki, jakby zabójstwo tego dziecka było szczęśliwym zakończeniem.
Dzieci z Zespołem Downa zupełnie dobrze funkcjonują: kończą zawodowe szkoły specjalne, realizują się w modlitwie i życiu religijnym. Są bardzo łagodne i ufne wobec ludzi. I przy tym okazują swoim rodzicom bardzo dużo miłości. Dlatego tekst „Gazety Wyborczej” zranił bliskich osób z Zespołem Downa. Zmobilizował jednak też ludzi, którzy opowiadają się za życiem, do protestu. 9 listopada około południa pod szpitalem pikietowało około 30 młodych ludzi, głównie studentów. Dzisiejsza pikieta ma być drugą w kolejności. „Zachęcajcie do udziału znajomych, ale również zgłaszajcie się do nas, żebyśmy razem mogli zorganizować kolejne pikiety” – apeluje na swojej stronie Fundacja PRO.
Szpital Bielański nosi imię błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.