W Łodzi rusza Chrześcijańska Akademia Parkour. Jej organizatorem jest parafia Matki Boskiej Fatimskiej, a pierwszy trening odbędzie się w niedzielę 13 listopada na boisku przy parafii - poinformował PAP ks. wikariusz Michał Misiak.
Przypomniał, że wychodząc kiedyś z kościoła zwrócił uwagę na mocno umorusane dzieci bawiące się na ulicy. Jak się okazało, właśnie zakończyły zabawę polegającą na bieganiu i skakaniu po dachach komórek, w taki sposób, aby obejść kilka kamienic nie schodząc na ziemię.
"Wtedy pojawił się pomysł zorganizowania parkour, który może być pierwszym krokiem, aby z dachów ściągnąć młodych ludzi do kościoła" - powiedział.
Miesięczny koszt Akademii to 20 zł. Jak mówił ks. Misiak, inicjatywa skierowana jest do dzieci i młodzieży z mniej zamożnych rodzin. "Dlatego pieniądze nie mogą być przeszkodą w uczestnictwie w projekcie, który ma prowadzić do Pana Boga" - tłumaczył.
Każdy trening zaczynać się będzie modlitwą. W czasie wakacji członkowie Akademii będą mogli wyjechać na rekolekcje, które zaproponuje organizator. Ks. Misiak przypomniał, że główną ideą parkour jest pokonywanie przeszkód stojących na drodze w jak najprostszy i najszybszy sposób. Za twórcę parkour uznaje się Davida Belle'a.
Chrześcijańska Akademia Parkour to nie pierwsza inicjatywa ks. Misiaka. Wcześniej zorganizował m.in. Chrystotekę - imprezę, podczas której młodzi ludzie mogli posłuchać muzyki, potańczyć, pobawić się, a także wyspowiadać oraz szkołę tańca Dance Hope.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.