– Gdy ktoś mi mówi: „Modlę się za księdza”, czuję się pokrzepiony i obroniony, mając dowód, że nie „cały świat” jest przeciwko nam – przyznaje ks. Łukasz Skołud MSF.
Mimo że była prostą, nie znającą się na „poważnej” teologii dziewczyną, Jan Paweł II nadał jej tytuł doktora Kościoła.