Siostra Maura, doktor Błeńska - posługa na rzecz słabych, chorych, wykluczonych, nie jest nowością papieża Franciszka.
„Mam nadzieję, że będę odchodził jako teolog Kościoła katolickiego, a nie jako ideolog” – pisał kiedyś. Myślę, że mu się udało.
Łukasz był człowiekiem starannie wykształconym. Znakomicie znał ówczesną literaturę. Posługiwał się pięknym językiem greckim, był świetnym zbieraczem informacji.