Msze św. były tu praktycznie od zawsze. Od ostatnich właścicieli wiem, że odbywały się nawet w czasie wojny – mówi Jan Navus-Wysocki, współwłaściciel wyspy Ostrów Wielki na jeziorze Wdzydzkim.
- Zryw był niesamowity. Nowi parafianie wybudowali kaplicę w dwa miesiące! Codziennie pracowało 50 osób - mówi ks. Andrzej Galiński, proboszcz parafii Matki Bożej Różańcowej w Luzinie.
Godkowo. Ta miejscowość pod Elblągiem staje się coraz popularniejsza dzięki greckokatolickiej cerkwi pod wezwaniem Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy. Została tu przeniesiona aż spod Przemyśla.
Nie jesteście sami. Jesteście dziećmi Boga
Dobiega końca wizyta duszpasterska w parafiach naszej diecezji. Czy tegoroczne spotkanie z duszpasterzem zaowocuje zbliżeniem na linii rodzina-parafia, wszak hasło tego roku jest poważnym wyzwaniem: „Kościół naszym domem”.
W Różanymstoku pachnie lipami, jaśminem, liliami, stokrotkami, rozchodnikiem, różami... Tyle zapachów, ile cudów, które zdarzały się w tym miejscu przez ponad 300 lat.
Pierwszą grupę biblijną pan Sławek założył w wojsku, w czasie stanu wojennego. W jego szafce Pismo św. sąsiadowało wtedy z dziełami Lenina, a grupa była konspiracyjna. Teraz Słowo Boże towarzyszy mu na przykład na siłowni, gdzie trenuje wraz z młodzieżą przy dźwiękach muzyki religijnej.
O szukaniu drogi powołania z ks. Sławomirem Wasilewskim, rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Kościół rzymskokatolicki widzi w tym nabożeństwie symbol miłości Boga ku ludziom. Chciałby także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłość ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Nadto sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce.
Nie wiemy ilu ich jest. Zapewne każdego dnia więcej. Z sytej Europy, męczeńskiej Azji, żyjącej w biedzie Afryki czy pełnych kontrastu Ameryk.