- Papież nas uczył: idźcie pod prąd, do Źródła, do spotkania z Osobą. Kiedy Jezus stawał przy konkretnej osobie, wybierał konkretnych apostołów, a oni szli do konkretnych ludzi i tak powstawały wspólnoty. I tego musimy się uczyć - mówił o. Bogdan Kocańda OFMConv na szczycie Baraniej Góry.
- Dlaczego sakrament ten bywa zapomniany i przez wielu niedoceniany? Przez fakt, że kiedyś zaopatrzono go w nazwę "ostatnie namaszczenie". To tak, jakby na opakowaniu niezwykle cennego lekarstwa umieścić trupią czaszkę - mówił o. Bogdan Kocańda na Hali Lipowskiej 10 sierpnia.
Drugie spotkanie 11. Ewangelizacji w Beskidach odbyło się 8 lipca na Błatniej, a przygotowała je wspólnota "Zacheusz" z Jaworza. Temat tegorocznej edycji to praca nad sobą: "Zdobywcy szczytów" - na Błatniej rozważano temat pasji w ewangelizacji. W samo południe wszyscy spotkali się na Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem proboszcz z Jaworza ks. Stanisława Filapka. Razem z nim liturgię sprawowali: o. Bogdan Kocańda OFMConv, kapłani diecezji: ks. Adam Wandzel. ks. Ireneusz Pelka SDS, ks. Zbigniew Skrzyp i ks. Wojciech Borzyszkowski - duszpasterz ze Lwowa. Po Mszy św. obecni modlili się o Boże błogosławieństwo dla mieszkańców czterech stron świata, a następnie każdy mógł przyjąć namaszczenie rychwałdzkim olejkiem radości.
Po Mszy św. zebrani uwielbiali Pana oraz modlili się na cztery strony świata.
Biskupi podpisali zgodę na rozpoczęcie starań o nadanie świątyni w Rychwałdzie tytułu bazyliki. Po ich zakończeniu MB Rychwałdzka będzie mieszkała w utytułowanym kościele.
Już dziś szykuj buty i plecak! Bo Pilsko, Przegibek, Leskowiec, Skrzyczne, Hala Rysianka, Babia Góra, Szyndzielnia, Wielka Racza w każdą wakacyjną sobotę zamienią się w ewangeliczną Górę Błogosławieństw.
Co po kursie Alfa? Pozycja o. Kocańdy jest odpowiedzią na głód wielu młodych liderów, animatorów i osób szczerze pragnących zaangażować się w dzieło nowej ewangelizacji.
- Jeśli jeszcze nie byłeś prześladowany za wiarę w Jezusa Chrystusa, to może znaczyć, że jesteś za mało wyrazisty - usłyszeli uczestnicy finałowego spotkania Ewangelizacji w Beskidach, na Wielkiej Raczy.
Jeśli oczy są zwierciadłem duszy, to wiadomo skąd spokój i iskry ogromnej życzliwości w spojrzeniu sióstr klarysek od Wieczystej Adoracji z Kęt. O takich oczach marzą też mieszkańcy Bielska-Białej.
Miały być 9672 metry nad poziomem morza. Było 8900 m – to i tak wyżej niż Mount Everest. Ale jak w prawdziwej wspinaczce – najtrudniejsza może być droga w doliny.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.