Kiedy tylko natknę się gdzieś na hasło „mistyka codzienności”, momentalnie przychodzi mi na myśl braciszek Gerolamo.
Ojciec Joachim Badeni – duchowny i mistyk. Dominikanin, którego słowa ukształtowały serca wielu młodych ludzi. – Był człowiekiem, który swoim życiem otwierał ludzi na pogłębiony wymiar życia – mówi o. Jan Andrzej Kłoczowski. – Bywał uparty i lubił coca-colę – wspomina jeden z jego przyjaciół.
Ukazały sie konferencje słynnego zakonnika o Duchu Świętym.
Śmierć? Każdemu polecam! – opowiadał z szelmowskim uśmiechem dominikanin arystokrata Joachim Badeni. Doczekał się.
Dzisiaj… wieczorem… nastąpią… zaślubiny… z… Jezusem. Wszystko… przygotowane - wyszeptał ojciec Joachim Badeni. Kilka godzin później zmarł.
Ojciec Joachim Badeni chętnie korzystał z uroków życia. W młodości nocą balował, w dzień odsypiał.
– „Stop. Teraz już nie rozmyślaj o Mnie, ale wpatruj się we Mnie” – podpowiadał o. Joachim Badeni, zdradzając sekret kontemplacji.
„Dzisiaj… wieczorem… nastąpią… zaślubiny… z… Jezusem. Wszystko… przygotowane” – szeptał przez kilkadziesiąt minut 11 marca 2010 roku o. Joachim Badeni. Kilka godzin później zmarł.
Fragment książki zatytułowanej "...żywot wieczny. Amen". O. Joachim Badeni w rozmowie z Aliną Petrową-Wasilewicz. Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rafael.
"Nie bój się żyć" - to tytuł pierwszej biografii o. Joachima Badeniego, dominikanina, duszpasterza, kaznodziei, przyjaciela młodych, pióra Judyty Syrek, autorki kilku wywiadów z charyzmatycznym zakonnikiem.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.