Przynieśli słowo i światło.
Już dziś szykuj buty i plecak! Bo Pilsko, Przegibek, Leskowiec, Skrzyczne, Hala Rysianka, Babia Góra, Szyndzielnia, Wielka Racza w każdą wakacyjną sobotę zamienią się w ewangeliczną Górę Błogosławieństw.
Jedni reagowali na nich zaciekawieniem, inni otwartością, uśmiechem i życzliwością. Ale nie brakowało też oburzenia.
9672 metry. Na tak wysoki szczyt może wspiąć się każdy w czasie tegorocznych wakacji. Ale to i tak niewiele. Możesz trafić jeszcze wyżej. A tak naprawdę... bardzo blisko.
Na Pilsko szli w gęstej mgle, po błocie, ale nikt nie miał zamiaru zrezygnować z tej wyjątkowej soboty na szczycie. 6 lipca ruszyła "Ewangelizacja w Beskidach".
Na Pilsko szli w gęstej mgle, po błocie, ale nikt nie miał zamiaru zrezygnować z tej wyjątkowej soboty na szczycie. 6 lipca ruszyła Ewangelizacja w Beskidach, której towarzyszy Osiem Błogosławieństw. Na Pilsku pierwsze - "Błogosławieni ubodzy w duchu".Ze względu na niebezpieczne dla turystów warunki na szlaku i sugestie GOPR-owców, najważniejsze wydarzenie dnia - Msza św. - została odprawiona nie na szczycie Pilska, a w schronisku na Hali Mizowej. Jej uczestnicy szczelnie wypełnili bardzo obszerną górną salę obiektu. Na zakończenie otrzymali prezenty niespodzianki. Przed schroniskiem wszyscy modlili się o błogosławieństwo dla mieszkańców czterech stron świata. Spotkaniu przewodniczył o. Bogdan Kocańda z Rychwałdu.Zdjęcia: Urszula Rogólska /GN
Dlaczego tak mało pragniemy, tak mało oczekujemy? Pozwól sobie pragnąć! Bądź ubogi w duchu. Dla nas wszystkich jest Królestwo Boże! – usłyszało ponad 200 osób na wysokości 1330 m npm.
- Jeśli jeszcze nie byłeś prześladowany za wiarę w Jezusa Chrystusa, to może znaczyć, że jesteś za mało wyrazisty - usłyszeli uczestnicy finałowego spotkania Ewangelizacji w Beskidach, na Wielkiej Raczy.
Miały być 9672 metry nad poziomem morza. Było 8900 m – to i tak wyżej niż Mount Everest. Ale jak w prawdziwej wspinaczce – najtrudniejsza może być droga w doliny.
Na Wielkiej Raczy uczestnicy drugiej edycji Ewangelizacji w Beskidach rozważali słowa: "I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom".
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.