- Atak na Kościół dzisiaj jest tak silny, że ludzie potrzebują bardzo widocznego znaku, umocnienia, żeby jako Żywy Kościół na nowo nabrali siły do głoszenia Słowa Bożego – przekonuje ks. Zbigniew Woźniak.
Św. Marcin miał serce pełne miłosierdzia dla grzeszników i z wielką litością przyjmował wszystkich, którzy chcieli pokutować.