To jest dla nas apokaliptyczny czas. To czas decyzji zero-jedynkowych. Podejmuje się decyzje bardzo poważne. Każdy dzień jest niewiadomą, nie wiadomo jak będzie jutro i czy jutro w ogóle dla nas będzie - mówi s. Mateusza Korpa OP, z klasztoru w Żółkwi, w rozmowie przeprowadzonej w niedzielę późnym wieczorem.
Już czwarty raz trwa międzynarodowa akcja, która zaprasza we wrześniowe i październikowe dni do modlitwy o ochronę świata stworzonego. Dziękujemy za Stworzenie, przepraszamy za nasze grzechy i prosimy Boga o Jego miłosierdzie i błogosławieństwo dla nas i świata całego.
Czas pandemii, który nas dotyka, który jest dla nas z pewnością ziemią nieznaną, stawia nam, chrześcijanom, wyzwanie.
Któż z nas się czasem na jakieś nie skusi. Dla siebie, dla rodziny, znajomych…
Gdy wydawało się, że po Janie Pawle II nic już nas nie zaskoczy, zaskoczył nas Franciszek.
"To dla nas czas prawdziwego braterstwa, daleki od ostrzałów i nieustannych alarmów".
Problem pozostał. Trzeba, by zajęło się nim i społeczeństwo, i Kościół. Niekoniecznie hierarchiczny, choć ponadpolityczny głos hierarchii wydawałby mi się rzeczą cenną.
Cieszcie się, Ludzie! Świętujcie! ONA z nieba wraca w tylu miejscach swoich objawień, że można powiedzieć: jest z nami i dla nas.
Ważniejszej wieści dla świata nie ma.
Świat jest dla nas takim, jakim go widzimy. Czas więc na... wizytę u okulisty.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.