Matka Boża ukazała się w Licheniu w 1850 roku, a więc cztery lata po objawieniach w La Salette, a osiem lat przed Lourdes. Zapewne gdyby Licheń znajdował się we Francji, zdobyłby ogromną sławę. Władze państw zaborczych zrobiły jednak wszystko by tak się nie stało. I teraz do Lourdes pielgrzymują tłumy ludzi z całego świata, a o Licheniu poza Polską mało kto słyszał.
- To wspólnota dla każdego, komu bliskie są modlitwa w ciszy i szukanie Boga w codziennym życiu – zauważają Małgorzata i Robert Ambrożowie.
To Paweł przyniósł Chrystusa Europie. Zaczął od Grecji, jakżeby inaczej. Filippi, Tesalonika, Berea… Nauczał, zostawiał uczniów, sam szedł dalej. Mówiono: „Ludzie, którzy podburzają cały świat, przyszli też tutaj”.
O wielkim święcie wiary, na które Benedykt XVI zwołał młodych ludzi do Madrytu, jeszcze długo będzie się mówić. Opolanie też tam byli i z entuzjazmem dają świadectwo, że Kościół jest żywy.
Piątek to dzień szczególnej modlitwy za przyczyną babci Jezusa.
Kiedy rebelianci uprowadzili proboszcza, ks. Leszek Zieliński zawiadomił o porwaniu biskupa, policję oraz ONZ i… wrócił na parafię. Bo ludzie potrzebowali księdza – mówi. Misja w Baboua w Republice Środkowoafrykańskiej do dziś chroniona jest przez oddział oenzetowskich „błękitnych hełmów”.
- Rodzinność, wielka więź, kształtowana poprzez wspólny wysiłek fizyczny, przygoda intelektualna, duchowa i religijna - tak o pielgrzymce mówi ks. Eugeniusz Jankiewicz.
Lourdes jest dziś chyba największym sanktuarium maryjnym w Europie. Kto choć raz uczestniczył w odprawianej tam codziennie w wielu językach wieczornej procesji maryjnej z lampionami i śpiewał wraz z tysiącami innych "Po górach, dolinach...", nigdy tego nie zapomni.
Wykręciłem się słowami: „Spotykać można na różne sposoby”. I zaraz zmieniłem temat, sięgając po inny wiersz.
Nowe ziemie, ludzie z różnych miejsc dawnej Polski i autochtoni. Bieda, brak struktur i administracji, opustoszałe kościoły i plebanie – tak m.in. wyglądała rzeczywistość w pierwszych powojennych latach w diecezji gorzowskiej.
W jednym i tym samym dniu czcimy męczeństwo dwóch Apostołów. Oni też stanowili jedno.