Świat potrzebuje miłosierdzia. Bóg o tym wie – i działa.
Gdziekolwiek się skierujesz, czy pójdziesz korytarzem, czy wejdziesz do kuchni, Pan Jezus był tu przed tobą.
Pan Jezus wyszedł z grobu jako pierwszy, ale nie czeka na paruzję – już teraz wyciąga z grobów tych, którzy za życia się tam znaleźli.
Śmiertelnik mówi: „Pokaż, a uwierzę”. Zmartwychwstały mówi: „Uwierz, a pokażę”.
Pan Jezus mówi: „Jam zwyciężył świat”. Katolicy w Niemczech mówią: „Dopasujmy się do świata”.
Gdyby urodzili się ci, którym urodzić się nie dano, świat byłby lepszy. Bo każda aborcja to utrata oszałamiającego daru, jakim jest człowiek. O tym przypomina Dzień Świętości Życia.
Losy wojny z ludzkiej strony zależą od determinacji i możliwości militarnych obrońców, od potencjału i taktyki najeźdźców, od liczby wojska, dostaw broni, od sankcji, dyplomacji… A wszystko to razem od modlitwy.
Każda parafia może wziąć udział w peregrynacji. To będzie zapewne czas licznych łask.
Podobno to nieprawda, że wino im starsze, tym lepsze. Ale gdyby tę regułę zastosować do dorobku Ireneusza z Lyonu, sprawdziłaby się.
Kościół niezmiennie udziela odpowiedzi na pytanie postawione w tytule. Odpowiedź ta stopniowo jest coraz precyzyjniejsza.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.