Józef nic nie mówi. Robi. Stacza zwycięską walkę ze sobą, pokonuje ciemność, słucha Boga. Jest w tym wielki, bo mężczyzna chce być wielki. Wiara Józefa to szukanie Bożej woli i wierność drodze.
O Bożych „strzałach” i świętej dociekliwości z s. Judytą Pudełko PDDM, doktorem biblistyki i wykładowcą Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie, rozmawia Joanna Jureczko-Wilk.
Początkiem wiary jest poszukiwanie, stawianie pytań sobie, światu i Bogu często jeszcze nie nazwanemu. Jaką odpowiedź dają Bogu ludzie, którzy tworzą wspólnotę Kościoła Katolickiego?
(...) Dla Pawła w nowej sytuacji jedno było od razu jasne: podstawowe i ustanawiające znaczenie Chrystusa i „słowa”, które Go zapowiadało. Paweł wiedział, że nie tylko nie można zostać chrześcijaninem pod przymusem, ale że w wewnętrznej strukturze nowej wspólnoty składnik instytucjonalny był nieuchronnie związany z żywym „słowem”...
Cud to znak wiary. Znak wskrzeszenia Łazarza wskazuje, że Ten, który umrze na krzyżu, jest „zmartwychwstaniem i życiem".
To była najniebezpieczniejsza dzielnica Sao Paolo. Kiedy wieczorem ojciec Antonello Cadeddu szedł pod eskortą uzbrojonych „żołnierzy” do szefa tego miejsca, był przygotowany na pewną śmierć.
O Świętej Relikwii z Manoppello często mówi się, że ukazuje prawdziwe Oblicze Boga. Jest ona dla człowieka ery komputerów i wysoce rozwiniętej technologii czytelnym obrazem prawdy o Wcieleniu, śmierci i Zmartwychwstaniu Boga.
W Dolinie Jozafata, zapadlinie między Górą Oliwną i Wzgórzem Świątynnym, pewnego dnia Bóg dokona sądu nad światem (fragment książki Paula Baddego „Ziemia Boga w 20 tajemnicach”).
Popularna tradycja kazała widzieć w Marii Magdalenie jawnogrzesznicę, której Jezus odpuścił grzechy. Żadna z Ewangelii jednak nie potwierdza takiej identyfikacji.
To Paweł przyniósł Chrystusa Europie. Zaczął od Grecji, jakżeby inaczej. Filippi, Tesalonika, Berea… Nauczał, zostawiał uczniów, sam szedł dalej. Mówiono: „Ludzie, którzy podburzają cały świat, przyszli też tutaj”.
Historia pachnąca miłością. Ale dopiero na końcu. W Cascia siostry zatykały nosy.