Tydzień zmagań z pogodą i własnymi słabościami, około sześćset „wykręconych” kilometrów i świadomość, że osiągnęło się cel – bezcenne. Ponad dwieście rowerów z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej wczoraj rano wjechało do Częstochowy.
Kolejne grupy pielgrzymów dotarły na uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Wczoraj przyszło ponad 30 kompanii, a od początku tzw. „drugiego szczytu” łącznie prawie 90 pielgrzymek pieszych. Dotarły także grupy rowerowe i biegowe, a nawet pielgrzymka na rolkach.
W tegorocznej Góralskiej Pielgrzymce Rowerowej z Giewontu na Hel bierze udział prawie 50 osób.
Najkrócej? 220 pieszych grup a w nich 80 tys. osób
Pątnicy przekonują, że mimo trudności i upałów, warto wybrać się w drogę. W ciężkim plecaku intencji także te o pokój na Ukrainie.
Na tej pielgrzymce działamy według zasady: "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".
W tym roku święto będzie też przygotowaniem do beatyfikacji Prymasa Wyszyńskiego.
- Opatrzność Boża czuwa nad nami, nie było żadnej kolizji, nikt nie zasłabł, mimo że już drugi dzień jedziemy w upale - cieszą się pielgrzymi "rowerowej".
W pierwszą sobotę lipca rowerzyści udali się do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Starej Błotnicy, by modlić się o bezpieczne i bogate w owoce duchowe pielgrzymowanie na Jasną Górę, które rozpocznie się 10 lipca.
- Niech ta pielgrzymka przyniesie najpiękniejszy owoc, niech was umocni, niech będzie bogata w owoce dla tych, których spotkacie i jeszcze bogatsze dla naszej diecezji - mówił bp Marek Solarczyk.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.