Tomasz Wałdoch, piłkarz, gdańszczanin, wielokrotny reprezentant Polski, pytany przez dziennikarzy o życiowe credo, zawsze odpowiada: „Jak Pan Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko na właściwym miejscu”.
Będzie jak w życiu: wezwanie do drogi, diabelskie pułapki, anielska pomoc. Radość wędrówki, groza walki i, miejmy nadzieję, szczęśliwy finał u stóp Pana Jezusa – którego 6 stycznia w naszej diecezji prawdopodobnie odegra dwóch Antonich.
Jak oddać samotność Chrystusa, gdy tłum woła: „Ukrzyżuj go!”. W czym mogą pomóc pokazane na scenie rozterki Judasza i słabość Piotra? Jak pokazać je widzom, by przeżyli to, co stało się dla naszego zbawienia? – takie pytania zadają sobie twórcy religijnych widowisk wielkopostnych. Wprowadzają teatralne elementy do modlitwy, by przybliżać do tajemnicy krzyża.
– Zauroczyła mnie ich prosta duchowość i patriotyzm. Pomyślałem, że to mogłoby być dobre w Polsce, bo my w czasie pokoju nie umiemy być razem i czynić dobra. Współdziałamy tylko w czasie wojny – wspomina Andrzej Gut-Mostowy.
Adam Banaś góralski strój nosi niemal codziennie, a obowiązkowo na licznych oficjalnych spotkaniach i uroczystościach Związku Podhalan. Często staje w nim przy ołtarzu, podczas Mszy św. dla członków ZP. Bo te dwa elementy tradycji: odziedziczona po przodkach wiara i kultura są w jego życiu fundamentem.
O ranach Jezusa, przez które widać Jego serce, i o czuwaniu z Nim jednej godziny mówi ks. dr Aleksander Radecki, autor m. in. „Przewodnika po kalwariach metropolii wrocławskiej”oraz rozważań do Adoracyjnej Drogi Krzyżowej.
Zwłoki! Gdzie są zwłoki?! Proszę, żeby zwłoki się ułożyły! Wszyscy na miejsca! – zarządza pani Danuta i pokój zamienia się w scenę.
Po co Jezusowi Miłosiernemu Internet i kablówka oraz jak ożywić peregrynacyjnego ducha, mówi ks. Emilian Sigel.
– Chciałabym, aby widzowie po naszym przedstawieniu zaczęli się nawracać – mówi Karolina Młyńczak, tancerka, która tańczy wbrew prawom medycyny, ale zgodnie z wolą Bożą.
Spływ przełomem Dunajca, mecz piłki nożnej, piesze pielgrzymki, koncerty, musical to tylko niektóre atrakcje czekające na pielgrzymów ŚDM.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.