- Ktoś powie, że bieg jest nudny. A ja powiem, że nieprawda. Bo jeśli do niego dorzuci się modlitwę w ciszy, to nabiera on innego znaczenia - przekonuje ks. Jackowski.
Kiedy rozmawia z ludźmi, oni potwierdzają, że Gietrzwałd to szczególne miejsce, gdzie czuje się obecność Matki Bożej.
Ks. Marcin Chodorowski CRL, przeor kanonii i proboszcz parafii w Gietrzwałdzie, mówi o pracowitych sobotach, odwiedzinach Matki Bożej w rodzinach i sensie pielgrzymowania.
Jedna nazywa się depresja, druga jest z drogowskazem z napisem: „wiara, nadzieja, miłość”.
- To opowieść o Polsce, o Polakach, o każdym Kowalskim, który może doświadczyć opieki Matki Bożej, Szafarki Łask - mówi Grzegorz Kasjaniuk.
– Tam spotykam miłość każdego dnia, taką zwyczajną, od ludzi, i w niej widzę miłość Pana Boga do mnie – mówi Anna Bieniek.
Raz w roku wszystkie drogi, przynajmniej werbistów i sióstr służebnic Ducha Świętego, prowadzą do Pieniężna.
- Relacje z drugim człowiekiem, z rodzicami, z bliskimi, ale chyba głównie z Panem Bogiem, o tym mówiliśmy dużo - mówi Ania.
– Zastanawiamy się ze znajomymi, dlaczego tak się dzieje, co jest takiego w tym Ocyplu. A przyjeżdżają tu ludzie z całej Polski – opowiada Grzegorz.
– Jechałam, aby nawracać Afrykanów. Okazało się, że to oni nawrócili mnie – opowiada s. Dolores.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.