Widząc zbliżającego się włóczęgę, człowiek niejednokrotnie chciałby na chwilę zapaść się pod ziemię albo stać się niewidzialnym. Są jednak tacy, którzy do bezdomnych sami podchodzą. Nie po to, żeby dać im parę złotych.
W noc wigilijną 1981 r. we Wrocławiu w pewnej szopie naprawdę rodził się Bóg. Drewniany barak stał się stajenką – pełną serca, choć mizerną i lichą. Nie zawsze cichą.
Antoni Tercha widział szczęście w oczach Bin Ladena. A Piotr Mikołaszek, siedząc na schodach przy pustej butelce, zapytał Pana Boga, czy jest Mu jeszcze do czegoś potrzebny.
Myśl o tym, by pomagać innym, od dawna tliła się w sercu Elżbiety Cisowskiej. Brała nawet pod uwagę wyjazd na koniec świata, a trafiła... do krakowskiego Dzieła Pomocy im. św. o. Pio.
– Trzeba położyć nowe tory, w przeciwnym kierunku, prowadzące pod górę – mówi Kazimierz Speczyk o drodze, którą sam przeszedł, a teraz prowadzi innych.
Na zaproszenie wrocławskiej wspólnoty Fundacji L’Arche, w kościele oo. franciszkanów odbyło się niezwykłe spotkanie. Świadectwo swojego upadku i mozolnego podnoszenia się w życiu wygłosił Tim Guénard.
Od redakcji: Brat Jacek Rakowski należy do zgromadzenia Ojców Białych. Od kilku lat jego praca misyjna skupia się na niesieniu pomocy dzieciom ulicy w Zambii. Pracuje przy Domu Nadziei w stolicy kraju - Lusace.
Bp Andrzej Jeż pisze do diecezjan na Niedzielę Świętej Rodziny list pasterski.
Józef i Maryja przeżywali problemy podobne do naszych. I Dziecko: dla Niego się trudzą, z Nim przezwyciężają wszystko. Czy jest coś piękniejszego niż rodzina?
Bp Damian Muskus OFM podczas nabożeństwa pojednania na Przeprośnej Górce w Olsztynie pod Częstochową.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.