„Kończący się rok był wielkim wyzwaniem dla Kościoła japońskiego. W Japonii jest mało wiernych, a dodatkowo trzeba było ograniczyć ilość osób uczestniczących w Eucharystii’ – powiedziała siostra Aneta Płonecka, ze zgromadzenia Słudzy Ewangelii Miłosierdzia Bożego.
– Nie potrafię nawet wyrazić, jak bardzo kocham to zgromadzenie. Tu, poprzez atmosferę, jaka panuje między siostrami, i nasz charyzmat, czuję, czym był Nazaret – mówi s. Blanka, nazaretanka.
Istotnie, to wielki sukces Kościoła, że niewiele było formalnych apostazji. A ile jest nieformalnych?
Jeśli batat nie obumrze - Jak opowiadać o „naszym” klimacie Bożego Narodzenia w tropikach? Mowa o zimnej stajence i zmarzniętym Jezusku do Papuasów to groch o ścianę. Trzeba było i im, i sobie tłumaczyć Ewangelię na nowo. A ile to się gaf popełniło…
Jedni i drudzy to wypędzeni. Polaków boli krzywda narodowi zadana. Niemców też niejedno boleć może, bo nie tylko krasnoarmiejcy krzywdę robili i nie tylko komunistyczna władza.
Mija rok duszpasterski, który przeżywaliśmy pod hasłem „Kościół naszym domem”. Zapytaliśmy mieszkańców diecezji, co dla nich znaczą te słowa.
Po tych rekolekcjach wiedziałem, że albo werbiści, albo wcale.
„Widzę Kościół, który oddycha w pełni swoimi dwoma płucami – obrządkiem łacińskim i obrządkiem bizantyjskim – aby napełnić się zawsze nowym oraz odnawiającym tchnieniem Ducha Świętego” – te słowa wypowiedział Papież Franciszek na początku spotkania z księżmi, ich rodzinami oraz osobami konsekrowanymi w katedrze, w Skopje.
Przez rok modlą się razem i rozwijają wiarę. Dzięki stworzonym przez wspólnotę Przyjaciele Oblubieńca warunkom mogą rozeznawać swoje powołanie.
Co to znaczy? Jak się nim stać? A może każdy z nas nim jest?
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.