Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Jeśli cała przestrzeń jasnogórskiej zakrystii wypełniona jest wiarą, to cała ta krzątanina jest modlitwą. Pewnie dlatego mój różaniec mimo tylu rozproszeń nie urwał się na którejś zdrowaśce.
– W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego! – Starsza kobieta przeżegnała się ze zdziwienia. – To Cyganie też są katolikami?
– Przez telefon można rozmawiać tylko przy oknie albo na dworze. W środku kontenera zasięgu już nie ma – mówi s. Klara, karmelitanka bosa z budującego się klasztoru w Suchej Hucie.
Dla chrześcijanina tragedie i związane z nimi cierpienia powinny być okazją do zwrócenia się ku Bogu i pogłębienia z Nim relacji.
Kościół ma troistą misję: przepowiada Ewangelię, czyli stara się w jej świetle wyjaśniać rzeczywistość; modli się, przede wszystkim poprzez sprawowanie Eucharystii; a także podejmuje dzieła pomocy ubogim.
Dobremu Samarytaninowi dosłownie rozdarło się serce. Sam stał się bliźnim wobec nieznanego człowieka.
Istotą każdej hiobowej sprawy – smoleńskiej, powodziowej, pogrzebowej, onkologicznej, wojennej, jakiejkolwiek – jest przylegać sobą i swoim bólem do Boga, nie pozwolić się od Niego oderwać, trwać we wszystkich zawirowaniach życia przy Jego sercu.
Tragedia powinna budzić ludzi wierzących do refleksji i działania. Pismo Święte wzywa do obserwowania świata, do odczytywania znaków czasu, przez które Pan Bóg chce nam coś powiedzieć.
– To dziwne relikwie. Nie da się ich uczcić, ucałować – mówi Józefa Piechota o ziemi przywiezionej w XII wieku z Jerozolimy do Miechowa. Na tej ziemi stanęła replika Bożego Grobu, do której przez wieki pielgrzymowali chrześcijanie niemogący dostać się do pozostającego w rękach muzułmanów Bożego Grobu w Jerozolimie. Dziś ruch pielgrzymkowy w Miechowie zaczyna się odradzać.
Było to było parę dni po Bożym Narodzeniu 1942 roku. Andrzej Skotarski mieszkał wtedy we wsi Łabuńki pod Zamościem. Razem z nim w gospodarstwie rolnym mieszkała jego żona Rozalia i córka Leokadia Piela z rodziną: mężem Stanisławem oraz córkami: Heleną, Marią i Stanisławą.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.