Zaczęło się od dwóch baraków w ogrodzie kapucynów. Dziś Dzieło Pomocy św. Ojca Pio to dwa budynki w centrum Krakowa, gospodarstwo, mieszkania wspierane, grono pracowników, wolontariuszy i tysiące darczyńców.
Gdy trzeba ulepić setki pierogów albo zagrać w teatrze czy po prostu wziąć do rąk różaniec, to chętni znajdą się od razu. Bowiem u górali następuje pełna mobilizacja, i to najszybsza w Polsce!
– Choć Liban i Bliski Wschód są częścią rodzinnej ziemi Jezusa, dziś szerzy się tam terroryzm, a chrześcijanie są prześladowani – mówi ks. Toufic Bou Hadir, maronicki duchowny z Libanu. Na ŚDM do Krakowa przyjedzie stamtąd ponad 1000 osób.
– ŚDM to kompletny duszpasterski program, wymyślony przez Jana Pawła II z doskonałą intuicją i atrakcyjny dla młodzieży – przekonują badacze.
- Pan Bóg w małej osobie nagromadził mnóstwo energii, więc próbuję dobrze ją wykorzystywać - mówi o sobie s. Stellana Gajda SłNSJ.
Tempo prac przy kościele po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. było zadziwiająco szybkie. W efekcie górale cieszą się swoją świątynią już od 100 lat, bo jej budowa trwała tylko 36 miesięcy.
Owocem wędrówki Małgosi na Jasną Górę w sierpniu 2005 r. jest 13-letnia dziś Hania. Młodszego syna, 10-letniego już Marka, wyprosił jej mąż Krzysztof.
Dają bezdomnym motywację do walki o siebie. Drobne gesty pomocy, ulga w cierpieniu, a czasem zwyczajna obecność – nic więcej. Ludzie z Przystani Medycznej wiedzą: z małych gestów rodzą się wielkie cuda.
Rola Maryi jest wielokrotnie komentowana w Kościele. Spróbuję i ja, zaglądając do jej „credo”, do jej opisu własnego powołania i misji, czyli do „Magnificat”.
O cudach codzienności i dobru, którego na świecie jest więcej niż zła, z Joanną Adamik, dziennikarką Redakcji Programów Katolickich TVP Kraków, rozmawia Monika Łącka.
Jedna z legend wspomina, że gdy święty odprawiał mszę, podczas przeistoczenia wpadł do kielicha z winem wielki pająk.