Był dowodem na to, że władza nie musi deprawować. Nieprzypadkowo Wyczółkowski namalował go przed wileńską katedrą.
Leon Wyczółkowski, „Brat Albert przytulający dziecko”, olej na płótnie, 1934, Dom Generalny Braci Albertynów, Kraków
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.