W uwłaczających warunkach 60 lat temu z Białego Kamienia na Dolny Śląsk przybył wraz z wygnanymi ludźmi wyjątkowy obraz Macierzyństwa Matki Bożej. Trzeba było sześciu dekad, by doczekał się koronacji.
W kościele pw. św. Jerzego i MB Różańcowej 7 października abp Mieczysław Mokrzycki wraz z bp. Markiem Mendykiem nałożyli korony na wizerunek przywieziony przed laty z terenu Ukrainy do górniczego miasta.
Posługując się zdjęciem krakowskiego księdza, a jednocześnie podając się za duchownego parafii pw. św. Jerzego i MB Różańcowej w Wałbrzychu, poszukiwany zadawał intymne pytania wiernym.
Jest ich dwóch. ks. Jan Sroka (Ząbkowice Śląskie) i ks. Grzegorz Fabiński (Wałbrzych) – duszpasterze odpowiedzialni za niesłyszących. Wspiera ich trzeci – ks. Przemysław Pojasek (Świdnica). Na szczęście będzie ich jeszcze więcej.
W Wielką Środę wspólnota sióstr, przyjaciół i podopiecznych Fundacji im. s. Wandy Garczyńskiej pożegnały jej założycielkę. Niepokalanka uczyła także historii w miejscowym liceum ponad 20 lat.
O pracy i oddaniu s. Danieli Myszki opowiada jedna z jej przyjaciółek, od lat współpracująca z niepokalanką.
Ma 13 lat i już gra na tyle dobrze, że może prowadzić śpiew w czasie Mszy św. czy nabożeństw np. Gorzkich Żali.
Epidemia zmusiła grupę w ubiegłym roku do zorganizowania skromniejszych obchodów w Łomnicy koło Wałbrzycha, gdzie jeden z jej członków prowadzi gospodarstwo agroturystyczne.
Konradów, dzielnica najmłodszej wałbrzyskiej parafii - miejsce zesłania Ducha Świętego.
W tym wypadku sztuka służy kontemplacji Boga.
Komentował Biblię, opracował pierwszą gramatykę angielską, kierował szkołą zakonną, pisał też wiersze.