Mur z kamieni. Za murem stary ogród. I Biały Klasztor. A im jesteś bliżej, tym bardziej pachnie. Słodko, słodziej i najsmaczniej.
Finał rodzinnego święta. W minioną sobotę zmagania nad dyktandem pozwoliły wyłonić bezbłędną rodzinę. Śmiało można jednak nazwać tak każdą z rodzin, która podczas metropolitalnego święta za błąd uznała pozostanie we własnym domu.
Pewnie niewielu wie, jak wyglądały harfa króla Dawida, róg Gedeona albo cymbały brzmiące i brzęczące. Są na szczęście tacy, którzy te instrumenty odnaleźli i pokazują je innym.
„Patrzę niepewny w przyszłość. Jak pokierują swoimi losami? Czekam na jutro z nadzieją. Życzę Tunezyjczykom powodzenia” – pisał ks. Marek Rybiński. Dokładnie miesiąc później znaleziono jego ciało z podciętym gardłem.
Pół tysiąca mieszkańców Burkina Faso uczy się dzięki przyjaciołom misji franciszkańskiej w Korsimoro.
22-letnia Maria Magdalena otrzymała w 1938 roku zakonne imię Paschalis. Nie przypuszczała pewnie, że wkrótce ona i jej siostry przeżyją Paschę, przechodząc zwycięsko przez odmęty niepojętego bestialstwa.
Bananowe gaje tworzą zielony dywan. Przecinają je poletka z fasolą i proso. Obfitujące w wodę doliny zajmują pola ryżowe. Krajobraz Rwandy jest zapowiedzią miejscowej kuchni. Przyczepione do górskich zboczy gliniane chaty opowiadają zarazem o niełatwej doli tutejszej ludności.
Kościół zaczął się od wspólnoty Dwunastu. Sam Jezus ich wybrał i posłał jako swoich świadków. Ich misję kontynuują biskupi.
Rok Życia Konsekrowanego dobiega końca. Dla wielu zgromadzeń był czasem odświeżenia spojrzenia na misję, którą podjęły. Dla Sióstr Najświętszej Duszy Chrystusa jest nią praca na ziemi białogardzkiej. Siostry postanowiły uporządkować historię tutejszego zgromadzenia i wypełnić w niej luki.
S. Eligia Opiłowska zawsze chciała pracować na misjach. Spełniła swoje marzenie.
Legenda głosi, że w momencie aresztowania, wrzucił do Łaby katedralne klucze. Po latach, gdy opuścił celę, znalazł je w żołądku wyłowionej ryby...