Wielkopostne spotkanie kapłanów diecezji łowickiej. Podjęli wezwanie papieża Franciszka, żeby pokutować za grzechy wykorzystania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne.
Nasze przewrotne tłumaczenie choćby jednego grzechu wykorzystania seksualnego dzieci przez ludzi Kościoła jest znakiem zepsucia; znakiem „serca twardego jak skała, jak dolny kamień młyński” . Rozważanie wstępne przed Drogą Krzyżową, w Dniu Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne, 3 marca 2017 r. (wersja dłuższa).
Sporo ostatnio doniesień o grzechach duchownych. Ale nie trzeba tracić ani głowy, ani wiary.
O pierwszych doświadczeniach kapłańskich i prymicyjnych uroczystościach z neoprezbiterami ks. Łukaszem Gawrzydkiem i ks. Tomaszem Stępniakiem rozmawia Marcin Kowalik.
Zgodnie z wieloletnim zwyczajem w Niedzielę Dobrego Pasterza papież Franciszek udzielił święceń kapłańskich dziesięciu seminarzystom. Sześciu z nich zasili duchowieństwo Rzymu. Trzej z nich to cudzoziemcy pochodzący z Azerbejdżanu, Meksyku i Peru.
W świdnickim seminarium o. Tomasz Tlałka OSPPE w czasie drugiego dnia kapłańskich rekolekcji zatrzymał się na temacie uznaniu własnej ograniczoności, niewywyższaniu się ponad innych i unikaniu chwalenia się swoimi dokonaniami.
Chrześcijanin nie może milczeć w obliczu grzechu. Braterskie upomnienie to przejaw miłosierdzia wobec grzesznika.
Wymownie wybrzmiało w płockiej katedrze modlitewne wezwanie: "Któryś za nas cierpiał rany..." w Dniu Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne.
Jest coś, co przetrwa: zbawienie, łaska, odpuszczenie grzechów, życie wieczne. Bo Kościół Chrystusa, którego współbudowniczym jest kapłan, jest trwalszy niż wszelkie kamienie. Wrasta w wieczność.
Po raz pierwszy poczuł, że nie jest szczęśliwy. Grzechy waliły po sumieniu. Miał wszystko: pieniądze, dziewczyny, a nie widział sensu życia.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.