Dziś jest niepowtarzalna okazja do pomnażania talentu dobra – z myślą przewodnią: Nie odwracaj twarzy od żadnego biedaka.
"Rzeka ubóstwa płynie przez nasze miasta i staje się coraz większa, aż występuje z brzegów" - pisze Papież w orędziu na Światowy Dzień Ubogich. Już po raz siódmy obchodzony on będzie w niedzielę poprzedzającą uroczystość Jezusa Króla Wszechświata.
„Ciebie, święty, dały Kęty” – słyszę w ukrytym u stóp Beskidów miasteczku o kanonizowanym 250 lat temu profesorze, który oddawał biedakom swe buty.
Zamienił świat sztuki na świat ludzkiej nędzy. Jego pogrzeb staje się manifestacją. Cały Kraków żegna „najpiękniejszego człowieka pokolenia”, za trumną idą tłumy biedaków.
- Nie musimy się zmieniać, by stać się ubogimi w duchu, bo już nimi jesteśmy! - tłumaczy Franciszek. - Wszyscy jesteśmy ubogimi duchowo, żebrakami, biedakami w duchu, wszystkiego potrzebujemy.
Miał wielkie serce i słabe zdrowie. Kochał ludzi i... czytał książki, w tym jedną o „niebezpiecznym” zakończeniu. Wcześniej miał inne plany, ale bieg zdarzeń, tłum biedaków i grupka przyjaciół zmienili wszystko.
Siostra Mira czuła, że umiera. Gruźlica przykuła ją do łóżka. Paskudny krwotok, ból, bezradność lekarzy. Ostatkiem sił szepnęła: Matko Mario, ratuj! Po kilku dniach wstała z łóżka. Maria Merkert ratowała biedaków nie tylko za życia.
Maronicki hierarcha sytuację w Libanie określa mianem „dramatycznej”.
"Umiał święty profesor pochylić się i dotknąć końcówek najcieńszych gałązek. Owoc Ewangelii leżał u jego stóp, gdy przyodziewał biedaka w swoje własne buty, gdy okrywał jego plecy swoim płaszczem. Umiał spytać małe dziecko na ulicy, dlaczego płacze".
Budzeniem się narodu nazwał abp Józef Michalik inicjatywy ludzi świeckich, odnoszące się do życia religijnego. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podczas pasterki w archikatedrze w Przemyślu podkreślił, że „obudzone społeczeństwo zauważy biedaka obok siebie i przyjdzie mu z pomocą, i to dlatego Chrystus przyszedł na ziemię”.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.