Namalowana nieco ponad rok temu, specjalnie do nowej kaplicy płockiego szpitala na Winiarach, jest w niej dominującym elementem. 14 stacji – obrazów tej Via Crucis dopełnia tryptyk w ołtarzu, ze sceną Zmartwychwstania.
Niezwykły widok - na czele pielgrzymki niesione były relikwie świętych.
Młodzież z Nasielska przy krzyżu i ikonie, których dotykali św. Jan Paweł II i ludzie z całego świata.
Thomas Merton, opisując w „Siedmiopiętrowej górze” swoją drogę do wiary, wspomina o kazaniu, które usłyszał w kościele w Nowym Jorku. Zrobiło ono na nim mocne wrażenie, skłoniło do skruchy. Było to kazanie o piekle.
Morze pielgrzymów cały czas zmierza do Łagiewnik, by modlić u źródeł Miłosierdzia. Najliczniejszą grupą są Włosi, których do wieczora będzie tu kilkadziesiąt tysięcy.
Ponad 80 lat po śmierci siostry Faustyny i dwa tysiące lat po śmierci Jezusa na krzyżu ciągle mamy problem z Bożym Miłosierdziem.
Świadkowie spotykają świadków, a ci, którzy dotknęli miejsc i znaków objawień Jezusa Miłosiernego w Płocku, dzielą się szczególną historią.
Bóg zawsze nas chroni. Jego anioł jest zawsze przy naszym boku.
Losy wojny z ludzkiej strony zależą od determinacji i możliwości militarnych obrońców, od potencjału i taktyki najeźdźców, od liczby wojska, dostaw broni, od sankcji, dyplomacji… A wszystko to razem od modlitwy.
W niedzielę 4 października warto przyjść do Łagiewnik i do Klubu "Pod Jaszczurami". Po co? By się "uduchowić"!
Krótki, trwający niespełna sześć lat, pontyfikat tego papieża zapoczątkował nową epokę w Kościele.