Czterech byłych więźniów idzie do Wiecznego Miasta, ciągnąc specjalnie przygotowany wózek. Chcą zawieźć ojcu świętemu obraz Jezusa Miłosiernego.
Marta Oczkowska, jak wiele innych ludzi, zadawała Bogu pytanie: dlaczego akurat moją rodzinę to spotkało? Dziś wie, że nie o taką perspektywę w życiu chodzi.
Siostra Michaela Rak opowiada o ufności, zdejmowaniu ciężarów i szczęściu.
Druga Niedziela Wielkanocna obchodzona jest w Kościele katolickim jako Niedziela Miłosierdzia Bożego. Prosił o to Jezus objawiający się siostrze Faustynie Kowalskiej.
Nie, spokojnie, to nie o wojennych taktykach. Raczej o tym, jak sprawić, by przegrał Zły.
O szukaniu drogi powołania z ks. Sławomirem Wasilewskim, rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
– Czy jestem w niebie? – zagadnął pan Andrzej lekarza. Pytany, czemu tak uważa, odparł: – Bo widziałem Edycię.
Nie ma większego wydarzenia w historii miasta i świętszego miejsca od tego, w którym św. s. Faustyna zobaczyła Pana Jezusa i otrzymała polecenie namalowania obrazu.
Mija 80 lat, odkąd przebywająca w Płocku s. Faustyna otrzymała od Jezusa istotę orędzia o Bożym Miłosierdziu. Bóg wybrał Płock, ale czy miasto odnajduje w swojej zbiorowej świadomości miejsce objawienia?
Gdy biskup chciał udzielić mu święceń kapłańskich, Efrem, nie wiedząc, jak oprzeć się naleganiom mistrza, udał, że popada w szaleństwo.