Po ludzku nie możemy wiele. Zwłaszcza każdy z nas, osobno. A jednak przecież właśnie dziś, właśnie w tych dniach, powinniśmy pamiętać, że jest Ktoś, kto zwyciężył wszelkie zło.
Śmierć bliskich sprawiła, że uwierzyły w życie. – Kiedyś myśląc o śmierci, widziałam jedynie ciemny grób. Dziś widzę niedzielny poranek zmartwychwstania – mówi Jadwiga Kaczmarek.
Salezjanie z Aleppo w żałobie. Zginęło dwóch braci – animatorów z tamtejszego oratorium.
O wielkiej nadziei, głodzie nieba oraz życiowym pustym grobie, który prowokuje dobre działania, z ks. prof. Dariuszem Kowalczykiem rozmawia Agata Puścikowska.
Wchodzących na parafialny teren na Stegnach, szczelnie otoczony kilkudziesięcioma wieżowcami, wita… pianie koguta. Ale to z pewnością nie ten, który obwieszczał, że św. Piotr wypiera się Jezusa.
– Czasem wystarczy pomyśleć o męce Jezusa dwie, trzy minuty dziennie. Niby niedużo, a jednak jak trudno to zrobić – mówi o. Zbigniew.
Łukasz, zwany Wiecznym, pił kilkanaście piw dziennie. Do tego wódka. Czasem jabol. Po pięciu miesiącach zostawiła go żona. Dno butelkowego dna. A Pan powiedział Wiecznemu: kocham cię! I Wieczny wrócił.
„Ojciec Święty jest głęboko zasmucony wiadomościami o ofiarach w ludziach i zniszczeniach, jakie spowodował huragan Erikaˮ – czytamy w papieskim telegramie kondolencyjnym do mieszkańców niewielkiego wyspiarskiego kraju Dominika na Morzu Karaibskim.
Ojciec Święty wystosował specjalny telegram kondolencyjny po śmierci co najmniej 43 osób w tragicznym wypadku drogowym w Puisseguin w południowej Francji.
Patriarcha moskiewski Cyryl wezwał do modlitwy za ofiary katastrofy lotniczej rosyjskiego samolotu pasażerskiego na Synaju.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.