Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
– Kiedy przyjechałem do Rwandy, jechałem pomiędzy leżącymi ciałami. Byliśmy w samym środku tego wszystkiego – mówi ks. Leszek Czeluśniak MIC, misjonarz pracujący w Rwandzie, w rozmowie z Dominiką Bem.
Po ludobójstwie w Rwandzie rząd chciał, by wszystkie świątynie, w których ginęli ludzie stały się mauzoleami pamięci o dokonanej rzezi. Dziś płynie w nich modlitwa o pojednanie i przebaczenie oraz kwitnie życie wiary.
Ks. Andrzej Józwowicz, nowy nuncjusz w Rwandzie, przyjął sakrę biskupią w bazylice katedralnej w Łowiczu. Głównym konsekratorem był kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty Franciszek mianował na tę funkcję ks. prał. Andrzeja Józwowicza, kapłana diecezji łowickiej. To wielka radość dla Kościoła łowickiego, który obchodzi 25-lecie istnienia.
Co kraj to obyczaj. Święta Afrykańczyków nie dość, że bez śniegu i zwykle w spiekocie słońca, to jeszcze bez choinki, prezentów, ale z wielką radością pełną tańców i śpiewów.
Kościół w Rwandzie coraz mocniej angażuje się w edukację dzieci i młodzieży.
Rząd Rwandy uznał za nieadekwatne przeprosiny episkopatu za udział niektórych ludzi Kościoła katolickiego w ludobójstwie Tutsich i Hutu w 1994 roku. Oświadczenie hierarchów zostało wydane w niedzielę z okazji zamknięcia obchodów Roku Świętego Miłosierdzia.
Konferencja Biskupów Katolickich w Rwandzie w specjalnym przesłaniu przeprosiła w niedzielę za rolę członków Kościoła katolickiego w ludobójstwie w 1994 roku. W liście podkreślono, że to nie Kościół popełnił zbrodnie, ale jego "dzieci, które zgrzeszyły".
Swój przyjazd do Polski, jak mówi, wymodlił. Po raz pierwszy jest nie tylko w Polsce, ale w ogóle w Europie. To dla niego niezwykłe przeżycie, bo nigdy wcześniej nie doświadczył tak mocno powszechności Kościoła.
- Michele pełzał po podłodze swojego domu jak wąż. Nie opuszczał czterech ścian, nie uśmiechał się, nie rozwijał. Dzisiaj, dzięki pomocy z Polski, ten chłopak samodzielnie chodzi. Tryska energią i humorem. Kończy z wyróżnieniem kolejne klasy. To prawdziwy cud - opowiada Modeste Habiyaremye.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.