Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W Warszawie odbyła się gala regionalna kampanii "Rodzina ma głos!". Znany podróżnik był gwiazdą wieczoru.
Kościół to nie demokracja. Pies ma obowiązek służyć swojemu panu. Najpierw się podporządkować decyzji przełożonego, dopiero później można składać odwołanie. - skomentował na antenie TVP INFO sprawę ks. Wojciecha Lemańskiego podróżnik.
- Nie muszę się czuć w Kościele komfortowo, bo wcale nie o komfort chodzi, tylko o zbawienie duszy - tłumaczy na Facebooku swoją wypowiedź o "buciorach" papieża Franciszka Wojciech Cejrowski.
Znany podróżnik, podczas Marszu dla Życia i Rodziny wyjaśnia dlaczego jest przeciwnikiem aborcji. Powody są religijne i praktyczne.
"Udzieliłem wywiadu, autoryzowałem każde słowo, zadbałem nawet o to, by wywiad przeprowadzili dwaj uczciwi faceci. Nie przyszło mi do głowy że powinienem autoryzować także tytuł. Mój błąd." - pisze znany podróżnik na swojej stronie internetowej po tym, jak jeden z tygodników opublikował wywiad z jego udziałem pod kontrowersyjnym tytułem.
Zdaniem ojca Aleksandra Posackiego Wojciech Cejrowski „pomimo iż deklaruje się jako wierny katolik (…) promuje bezpośrednie kontakty z szamanami czy czarownikami, które mogą być bardzo niebezpieczne”. Cejrowski odpowiada Posackiemu w liście.
Czy ludzie Kościoła przestali ze sobą rozmawiać?
Błędy każdy ma prawo robić. Poważny problem pojawia się jednak wówczas, gdy z niewiedzy czyni się nadrzędną wartość, a z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku programu Wojciecha Cejrowskiego
Niedawno ks. Andrzej Luter mówił , że media coraz częściej ulegają tabloidyzacji. Program Wojciecha Cejrowskiego jest jej przykładem.
Newsweek z Wojciecha Cejrowskiego zrobił twarz polskiego katolicyzmu i na okładce pyta: „Ile złego można zrobić w imię Boga?”
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.