Więcej Vianneyów!

Komentarzy: 1

Szymon Babuchowski

publikacja 30.07.2009 11:12

Dziś, może jak nigdy, potrzeba światu takich Vianneyów. Bo skoro jeden kapłan oddany Bogu może porwać tylu ludzi, to jest jeszcze dla nas nadzieja.



Ty mi pokazałeś drogę do Ars, a ja ci wskażę drogę do nieba - powiedział św. Jan Maria Vianney do pastuszka.

On tam jest
Wieczorny wypad do miasteczka, które liczy dziś zaledwie 1300 mieszkańców (za czasów Vianneya było ich 270), musi się skończyć w jedynej czynnej o tej porze restauracji. Jak najbardziej świeckiej. Obok naszego stolika siedzi młody człowiek z czubem na głowie i agrafką w uchu, i bacznie się nam przygląda. – Polonaise? – pyta wreszcie, a kiedy potwierdzamy, z uznaniem wypowiada się o Janie Pawle II i „Solidarności”. Siedzący razem z nim starsi państwo ożywiają się. Pani wyciąga z portfela obrazek z Papieżem i pokazuje nam z uśmiechem.

We Francji to nie takie częste. Praktykuje zaledwie dwa procent społeczeństwa. – Za to ci, którzy chodzą do kościoła, są bardzo mocno zaangażowani. Widać to w nowych wspólnotach, gdzie jest dużo młodych – twierdzą Marie-Pauline i Eduard Dujardin. Osiem miesięcy temu wzięli ślub, teraz spodziewają się dziecka. Przyjeżdżają do Ars z Paryża przynajmniej dwa razy w roku. – Bardzo lubimy to miejsce – mówią. – Jan Maria Vianney to wielki święty, szkoda, że w naszym kraju zna go tylko te dwa procent. Dziś, może jak nigdy, potrzeba Francji i światu takich Vianneyów. Bo skoro jeden kapłan oddany Bogu może porwać tylu ludzi, to jest jeszcze dla nas nadzieja.

– Młodzi we francuskim Kościele to głównie ci, którzy brali udział w Światowych Dniach Młodzieży w Paryżu – podkreśla ks. Michał Klekus, Polak pracujący w Tulonie. – Wielu z nich wcześniej w ogóle nie chodziło do kościoła. Teraz ożywiają wspólnoty... Przed wyjazdem uchylamy drzwi kaplicy wieczystej adoracji w Domu Opatrzności. Stale ktoś w niej się modli. Podobno ksiądz Vianney w ramach kazania potrafił przez kwadrans powtarzać tylko trzy słowa: „On tam jest”. I wskazywać na tabernakulum. Ars to zrozumiało, pora zanieść to przesłanie dalej.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 4 z 4 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..